timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

To co w tytule napisałem można uznać za Komorowski błąd ortograficzny. Oczywiście nie taki miałem tego zamysł. Bardziej chodziło mi o stworzenie clickbaitowego przypominacza akcji na Wspieram.to, dotyczącej gry Wieże Magów. By Was bardziej zainteresować wydawnictwem Imagine Realm, postanowiłem z nimi porozmawiać. Poniżej macie to, co udało mi się od nich wycisnąć, wybłagując jednocześnie ( Tak źle to nie było  🙂 )

Jak wpadłeś na pomysł, by stworzyć wydawnictwo?

Jest to suma wielu zdarzeń. Od ponad dwudziestu pięciu lat myślę nad własnymi grami. Wiele z tych pomysłów doczekało się realizacji w postaci praprototypów, kilkanaście przemieniłem w prototypy, ale każdy ograny pomysł był dobrze oceniany wśród grających. Rok temu miałem szansę wystawić dwie gry na konwencie związanym z planszówkami, i tytuły tam prezentowane wzbudziły większe zainteresowanie niż się spodziewałem. Pomyślałem wówczas, że być może powinienem zająć się zawodowo tym, co kocham i uwielbiam.

Czym będą się charakteryzować gry Imagine Realm?

Zdecydowanie świeżością! Zdaję sobie sprawę że w ciągu roku jest wydawanych kilkaset gier, czy to planszowych czy w formie elektronicznej, ale zapewniam że Imagine Realm będzie stało produkcjami dającymi całkiem nowe spojrzenie na znane tematy i oferowało zupełnie świeże pomysły.

Jakie macie plany wydawnicze?

Plan to mocne słowo w przypadku wydawnictwa, ale podchodzimy do tego bardzo ostrożnie i z dokładnością. W pierwszej kolejności chcemy zapoznać się z mechanizmami wydawniczymi, poznać graczy i rynek; Wieże Magów – gra świetnie oceniania przez grupę docelową – jest pierwszą pozycją wydawniczą i to ona będzie tytułem wiodącym w najbliższych miesiącach. Jednak dalsze kroki zostały równie starannie zaplanowane. Mamy przygotowane kolejne gry: Wyścig Odkrywców, planszówkę o charakterze przygodowym zyskującą bardzo dobre opinie już w stadium wczesnego prototypu, która będzie najprawdopodobniej drugim tytułem. Nie ukrywam, że mamy też przygotowane dwie gry w formie praprototypów, które intensywnie testujemy (a to w sumie tajemnica, tak?) Jedną z tych gier jest luźna imprezówka, drugą Ciemna Istota, kooperacyjna gra dla dorosłych, w której milczenie jest złotem. To plany planszówkowe, ale w dalszej perspektywie chcemy zaistnieć w świecie gier elektronicznych.

Jakiego rodzaju lubisz gry? Proszę o podanie ulubionych tytułów.

Uwielbiam gry kooperacyjne; strategie, przygodowe, akcji. Takie, w których grupa musi się zgrać aby osiągnąć cel. Nazwij to jak chcesz, ale kiedy rzucisz mi tytuł Fallout, to ja powiem tobie, że chcę mieć drużynę i z nią osiągać sukcesy (sporo czasu spędziłem grając w FOnline: Reloaded). Moją najbardziej ulubioną grą jest Anarchy Online – w tym świecie podróżowałem ponad szesnaście lat, i przyznam, że nadal go odkrywam. Nie bez przyczyny podałem Fallout jako najukochańszą grę – świat postapokaliptyczny, gdzie prezentowana jest dystopia, musi – prędzej czy później – mieć jakiś punkt odbudowy, a takim zawsze jest współpraca. Sięgając nieco dalej w przeszłość, choć dla mnie aktualną, ulubionymi grami są Transport Tycoon Deluxe (teraz gram w wersję OTTD) oraz 1869… Tak, to nie błąd, to tytuł gry, która jest tak ciężka, że po dwudziestu pięciu latach wciąż w nią gram, próbując pobić rekord świata w wartości firmy (niedawno udało mnie się zająć trzecie miejsce…)

Rozpoczynacie grą Wieże Magów. Jak doszło do realizacji pierwszego pomysłu Waszego wydawnictwa?

Od jakiegoś czasu chodziła za mną gra, w której gracze „coś” budują i mogą to sobie niszczyć; czyli bazą była negatywna interakcja. Kiedy zacząłem składać w głowie grę, wyszła dość rozbudowana gierka ekonomiczna polegająca na składaniu modułowych wież. Zrobiłem praprototyp i rozegraliśmy kilkanaście partii. Nie wyszło to zbyt dobrze – mechanika kulała, a przyjemność była znikoma. Następnie odchudziłem całość z rzeczy nie fajnych. I tak powstały Wieże Magów. Ale wybór tej gry na debiut nie był prosty. Mając kilkanaście gier dobrze przetestowanych wewnętrznie, musieliśmy wybrać tytuł, którego wydanie nas nie przerośnie, a swoją treścią dotrze do szerokiego grona odbiorców. Miej proszę na uwadze, że startujemy w nieznane i choć jesteśmy ambitni, z pokorą patrzymy na każdy aspekt naszej pracy. Dopiero w sierpniu, kiedy Wieże Magów zostały poddane pierwszym zewnętrznym testom, mieliśmy pogląd na to, jak gra jest odbierana (a minęło ponad siedem miesięcy od rozpoczęcia prac nad nią). Ale nawet wówczas nie byliśmy spokojni, aż do czasu zebrania pierwszych recenzji. Prace nad Wieżami Magów zajęły łącznie dziesięć miesięcy myślę, że na tę chwilę tytuł jest gotowy do wydania na sto procent.

Dziękówa dla wydawnictwa Imagine Realm za rozmowę. Jak sami widzicie, mamy tu do czynienia z ambicją i oryginalnością. Chciałbym zobaczyć ich imprezówkę, lecz najpierw skupmy się na tym by gra Wieże Magów znalazła swoje zasłużone miejsce na sklepowych półkach.  Zostało ponad 2 tygodnie, więc wykorzystajmy je na maksa. Mnie oraz innym blogerom zapewne zależy na tym, by ten projekt wypalił.

O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły