timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Netflix wypuścił kolejny serial kryminalny na podstawie powieści Harlana Cobena, jak można się domyślić poprzednie ekranizacje cieszyły się sporą popularnością i uznaniem. Tym razem na ekranie możemy oglądać „Zachowaj spokój”, który zdecydowanie nie opuścił poziomu narzuconego przez swoich poprzedników

. Fabuła serialu opiera się na zaginięciu chłopca z dobrego domu, w miejscu, w którym wszyscy się znają i tworzą małą, lokalną społeczność, niestety wiele osób zarzuca, że sama adaptacja książki została z lekka okrojona przez reżyserów i scenarzystów, przez co nie znajdziemy w niej dokładnego odwzorowania całej historii. Jednak z drugiej strony taki zabieg daje nam zwarte tempo przeplatane wieloma niespodziewanymi i nagłymi zwrotami akcji, a dodatkowo może zachęcić do sięgnięcia po lekturę po seansie.

Zachowaj  Spokój – Fabuła

Na pierwszy rzut oka historia wydaje się mocno zagmatwana, po drodze do odgadnięcia co stało się z głównym bohaterem Adamem Barczykiem trafiamy na wiele innych wątków, które mają posłużyć za mylne tropy i urozmaicenie serialowej fabuły. Mamy tutaj nastolatków, problemy z przeszłością, narkotyki, zabójstwa i zagmatwane relacje, czyli całą gamę motywów do stworzenia dobrego kryminału, niekoniecznie poszukujemy w tym ambitnej sztuki kinematografii. Niemniej jednak całość jest spójna, aktorzy dopasowani do swoich ról, a sama ich gra aktorska nie budzi większych zastrzeżeń.

Na samym początku niewiele jeszcze wiadomo i w każdym momencie w napięciu można doszukiwać się czegoś, co mogłoby dać nam wskazówkę, co do dalszych wydarzeń. . Jak na końcu się dowiadujemy, losy bohaterów pozornie niezwiązanych ze sobą zazębiają się ukazując relacje międzyludzkie pomiędzy osobami z sąsiedztwa. Zdecydowanie nie jest to najlepsza pozycja tego typu na Netflixie.

Warto zobaczyć Zachowaj Spokój?

Czasem nieporadność i naiwność policjantów jest przytłaczająca, ale całość jest wciąż warta obejrzenia z dwóch powodów – ze względu na początek, który faktycznie trzyma widza w napięciu i na koniec, który zostawia go z dziwnym uczuciem, niby wszystko jest w porządku, złe osoby zostały pociągnięte do odpowiedzialności, lecz pozostał niepokój, co z tymi, którzy skłamali i nie pociągnięto ich do odpowiedzialności. Można powiedzieć, że oprócz kryminał znajdziemy w tej pozycji studium przypadku o moralności i relacjach, czyli coś idealnego na lekkie, niedzielne popołudnie, tym bardziej, że całość składa się jedynie z sześciu odcinków.
[wp-review]

Obejrzyj w serwisie Netflix!

O redaktorze

Nazywam się Natalia Janaszczyk, jestem studentką Innowacji w biznesie na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.

Wszystkie artykuły