timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Dolina Krzemowa to znane na całym świecie miejsce. To tutaj siedziby mają największe firmy przemysłu IT. Właśnie to miejsce zainspirowało twórców do stworzenia serialu, noszącym tytuł owianego legendą miejsca. W 2014 roku HBO wyprodukowało pierwszy sezon komedii, która okazała się przebojem. W czerwcu bieżącego roku zakończono emisję czwartego już sezonu tego hitu. Czy ostatnia seria sprostała wymaganiom, jakie postawiły przed nią poprzednie trzy?

UWAGA! RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOJLERY POPRZEDNICH SEZONÓW SERIALU!

Dla tych, którzy serialu nie widzieli, albo nie pamiętają fabuły, krótkie przypomnienie. Główny bohater, Richard, który przybył do Doliny, by podążać śladami Jobsa i Gatesa, wpada na wizjonerski pomysł. Od pomysłu do realizacji jednak długa droga. Wraz z przyjaciółmi próbują odnaleźć się w skorumpowanym, pełnym zazdrości i niedomówień świecie, będącym tak różnym od ich wyobrażeń, gdzie sukcesem jest odniesienie niewielkiej porażki.

Trzeci sezon pozostawił bohaterów podzielonych a ich spółkę, Pied Piper, w rozpadzie. Chociaż przyjaciele Richarda chcą realizować nowy pomysł, główny bohater wie, że jego wynalazek powinien przysłużyć się czemuś znacznie ambitniejszemu. Z charakterystyczną dla siebie zaciekłością, w lekko fajtłapowaty sposób, próbuje realizować swój projekt.

Dolina krzemowa utrzymuje swój schemat, który przyjął w poprzednich sezonach, czyli naprzemienne wzloty i upadki spółki, jednak w tak złej sytuacji chłopaki jeszcze nie były. Do braku pieniędzy dochodzą bowiem jeszcze narastające konflikty między bohaterami. Każdy sukces jest jak zamek z piasku, który zniszczyć może jeden nierozważny ruch a jednak chłopaki wciąż mozolnie poprawiają swoje budowle.

Jednak nie tylko misternie zbudowana fabuła sprawia, że nie sposób oderwać się od telewizora. Mocno nakreślone postacie, każda ze swoją historią i charakterem, żarty, wyśmiewające rzeczywistość panującą w tym piaskowym raju, przerysowane sytuacje i muzyka, podkreślająca klimat historii, tworzą jeden z najlepszych seriali, jakie widziałam, trzymające niezmienny wysoki poziom.

A co z finałem sezonu? Chociaż nie znalazłam wzmianek o piątym sezonie, zakończenie daje nadzieję, na to, że taki powstanie. Mimo że trochę schematyczny, nie zawodzi. Zostawia bohaterów nad przepaścią i każe czekać na ich kolejny krok.

Powinnam napisać o negatywnych stronach serialu, ale jest to jedna z nielicznych produkcji, gdzie nie ma się czego czepiać.

Producent Doliny Krzemowej wlał w nią swoje doświadczenie, które zdobył pracując jako inżynier dla jednego z koncernów i może właśnie to jest powodem tak doskonałego oddania klimatu i absurdu. Niezależnie od powodu fenomenu serialu, jest on godny polecenia.

[wp-review]
O redaktorze

Artystka, spędzająca czas na tworzeniu i szukaniu swojej głowy, czym często doprowadza innych do białej gorączki a jedynym, który ją wtedy rozumie, jest jej pies. Umysł ścisły, skonfliktowany z humanistyczną duszą, z tego powodu często zapomina o minusach w równaniach i sprzątaniu stosów książek ze stolika. Uwielbia zieloną herbatę, zapach starych książek i widok ze swojego okna.

Wszystkie artykuły