Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Wyobraźcie sobie połączenie precyzyjnej gry wyścigowej z platformówką 2D, gdzie ginie się masowo, a przycisk resetu jest naciskany co kilka sekund. Grę szybką i łatwą do zrozumienia, lecz wymagającą dziesiątek lub setek godzin grania, aby zrozumieć mechaniki rozgrywki. Tą grą jest dzieło studia Metanet Software, o tajemniczym tytule „N++”.
Długie korzenie
Pierwsza część gry ujrzała światło dzienne w 2005. Ciepły odbiór gry i nagroda za najlepszą grę do pobrania od Independent Games Festival, sprawiły że w 2010 roku para deweloperów ogłosiła że zamierza stworzyć kontynuację.
Niedługo potem powstało N 2.0, N+ i wreszcie, w 2015 roku ukazało się N++ na Play Station 4. Port na system Windows ukazał się 2 lata później, zawierając dodatkową edycję, która powiększyła grę dwukrotnie, czego efektem jest, łącznie, 4340 poziomów kampani.
Precyzja i Prędkość
W grze pokierujemy działaniami bardzo ruchliwego ninja, a naszym celem, na każdym poziomie jest odblokowanie drzwi i przejście przez nie. Wyjście z pokoju otwiera przycisk, znajdujący się gdzieś na mapie. Przeciwko nam zostaną rzucone przeróżne machiny śmierci, takie jak lasery, roboty rażące prądem, ruchome bloki, czy wieżyczki z karabinami i wyrzutniami rakiet.
Jako że nasz protagonista nie może się bronić, możemy jedynie unikać zagrożeń w drodze do celu. Te proste założenia tworzą świetną podstawę pod rozgrywkę, gdzie każdy nasz bieg musi być dokładny i precyzyjny.
Prawdziwym trzonem mechanik jest model poruszania postaci. Ninja nabiera pędu, nie zaczyna biec natychmiastowo, a jego skok jest uwarunkowany od kąta nachylenia powierzchni, jego prędkości i kombinacji klawiszy jakie wciskamy. Możliwe jest także odbijanie się od ścian, a także, dzięki okrągłemu hitbox’owi postaci, ślizganie się po rynnach i odbijanie się od kątów nawierzchni.
Nadmierna prędkość może zabić, tyczy się to spadania, lecz także nadmiernej prędkości w bok, czy w górę. Naszym zadaniem, jest więc dokładne zaplanowanie trasy na każdym poziomie, tak byśmy nie stracili ograniczonego i kurczącego się czasu, uniknęli zagrożeń i dostali się do wyjścia, zbierając przy tym jak najwięcej złotych monet.
Naszym jedynym wynikiem prócz ukończenia poziomu, jest ilość czasu który nam został przed osiągnięciem celu, a zbierane, przez nas, złote monety ten czas dodatkowo wydłużają. Każdy z 4340 poziomów zaprojektowanych przez twórców staje się łamigłówką, i testem refleksu w naciskaniu klawiszy.
Od artysty
N++ to jedna z najprzyjemniejszych gier dla uszu i oka. Wraz z postępami w grze uzyskujemy nowe palety barw, które są przyjemne dla oka i nie utrudniają w rozpoznaniu sytuacji na ekranie. Autorzy wspominają że inspiracją dla nich był „THE DESIGNERS REPUBLIC VS. IDEA ” i „DesignerShock DSOS”.
Płynąca w tle muzyka nastraja, czy to szybsza elektronika, czy wolniejsze ambienty. Cały soundtrack, skomponowany przez licznych artystów, trwa ok 3,5 godz i zawiera wiele utworów zapadających w pamięć.
Społeczność
Studio, chociaż składa się tylko z dwójki dorosłych osób i kota, zdołało zamieścić niesamowitą ilość oryginalnych poziomów. Liczba ta, zapewne, jest już o wiele większa, dzięki zamieszczonemu w grze edytorowi i wyszukiwarce, gdzie możemy grać w kreacje innych osób. Dzięki swej prostocie w założeniach i złożoności mechanik, gra jest lubiana przez liczne fora speedrun’erskie.
N++ to platformówka ostateczna, zawierająca w sobie esencję gatunku. Kiedyś z niesamowitymi pomysłami, teraz łączy mechaniki swoich poprzedniczek w jedną, spójną całość. Gra ma swoją przyszłość w zaangażowanej społeczności, która dzieli się poziomami i nagraniami swoich biegów. N++, chociaż nie jest tytułem wysokobudżetowym, grywalnością przerasta niejeden.