Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Alert RCB jest już z nami od lat. Chociaż w wielu przypadkach informował on o niezwykle istotnych wydarzeniach, takich jak niebezpieczne zjawiska pogodowe, to nie był systemem pozbawionym wad. Dotychczas odpowiadało za niego Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Krytycy podkreślali, że ze względu na specyfikę działania alertu, SMSy potrafią przychodzić do obywateli spóźnione o nawet parę godzin. Projekt doczeka się zatem poważnych zmian. Nowe rozwiązanie może znacząco zwiększyć poczucie bezpieczeństwa każdego z nas.
Nowy Alert RCB – Poważne zmiany
Od teraz ostrzeganiem mieszkańców Polski przed ewentualnymi zagrożeniami zajmie się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Obrony Narodowej. Ciekawą opcją wydaje się być rozbicie obowiązków na te dwa podmioty. Okazuje się, że MON odpowiedzialny będzie za zupełnie nowy system alarmujący o atakach z powietrza. Niestety nie wiemy jak na razie o nim zbyt wiele.
Inaczej sprawa ma się ze znanym już Alertem RCB. Jego miejsce ma zająć Krajowy System Ostrzegania i Alarmowania podlegający pod MSWiA. Ministerstwo planuje wykorzystać technologię cell broadcast, dzięki której możliwe stanie się wyeliminowanie problemów, które wiązały się z poprzednim systemem. 
Nowa formuła bazować będzie na powiadomieniach na telefon. Wykorzystane zostaną do tego stacje bazowe różnych sieci komórkowych. Takie rozwiązanie umożliwia uniknięcie opóźnienia, które miało miejsce przy wysyłaniu SMSów. Obowiązek wysłania powiadomienia będzie spoczywał na operatorach. Każdy będzie miał na wysłanie powiadomienia równo godzinę. Jeżeli tego nie zrobi, może go czekać kara w wysokości do 1 procenta rocznego przychodu.
Nowy Alert RCB – Oby spisywał się dobrze
Pomysły zmian, które mają objąć działanie systemu informowania obywateli są z pewnością konieczne. Trudna sytuacja, w której znajduje się obecnie Europa jest do tego wystarczającym powodem. Ulepszenie systemu powinno znacząco wpłynąć na to, jak bezpieczni czują się Polacy. 
Nowy system ma zacząć działać już w przyszłym roku. Pozostaje zatem tylko czekać i liczyć, że wszystko będzie z nim w porządku.
