Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Déjà vu to uczucie, że sytuacja, w której się znajdujemy, już kiedyś miała miejsce. Dlaczego na wstępie mówię o déjà vu? Ponieważ Microsoft myśli o kupieniu Nokii, a przynajmniej tak może się stać.
O co tak właściwie chodzi?
Zacznijmy od początku. Owszem Microsoft kiedyś kupił Nokię, jednak nie była to Nokia, którą znamy dziś. Oczywiście tamta Nokia była odpowiedzialna za telefony komórkowe. Jednak nasz duet rozpadł się w 2015 r. Właśnie wtedy Microsoft pozbył się fińskiej firmy.
Jednak teraz sytuacja jest zupełnie inna. Microsoftowi bardzo zależy na wejściu na rynek 5G, a na tym polu nie ma zbyt wielu graczy. Jak wiadomo liderem jest Huwaei, jednak jego pozycja zaczyna stopniowo maleć z powodów politycznych. Nie licząc chińskiego giganta, na ringu pozostaje jeszcze Nokia oraz Ericsson. Co spowoduje potencjalne przejęcie?
Możliwość rozwoju
Nokia jako niewielka firma nie masz szans, żeby wejść na rynek 5G. Dzięki podpięciu się pod Microsoft, Nokia zyskałaby nowe dojście. Mimo tego, w takim układzie Microsoft zyskuje bardzo porządną alternatywę dla Huwaei’a, co pozwoliłoby na rozwijanie od strony technologicznej, amerykańskiej sieci 5G. Dodatkowo zaplecze technologiczne fińskiej firmy spowodowałoby, że Microsoft mógłby ulepszać swoje doczasowe produkty lub wyjść z zupełnie nową inicjatywą.
Co dalej?
Analitycy śledzący sytuację, przewidują, że do takiego wykupu może dojść w przyszłym roku. Takie zdanie wyrażają eksperci CS Insight, którzy komentują sprawę w następujący sposób:
„Microsoft naprawdę zainteresował się przestrzenią telekomunikacyjną. W tym roku widzieliśmy już dwa przejęcia (Metaswitch oraz Affirmed Networks), które polegają na zdobyciu wiedzy w zakresie 5G i telekomunikacji oraz kontaktów w tej branży. Uważamy, że Nokia może być potencjalnym celem dla kogoś takiego jak Microsoft”.
Choć to tylko spekulacje, na rozwinięcie sprawy będziemy musieli jeszcze długo poczekać.
Co to oznacza dla nas, zwykłych konsumentów?
Jeśli taka współpraca naprawdę by nastała, to z profitem dla obu stron. Technologia 5G mogłaby się stać ważnym punktem w portfolio Microsoftu. Za relatywnie niewielką cenę.
Jakby nie patrzeć, Micorsoft ma ostatnio bardzo duże parcie, aby przejmować i wykupywać firmy. Ostatnim razem pod jego skrzydła wpadła Bethesda, której gry od razu trafiły na konsole Xbox. Tak jak jest to w każdym przypadku, trzeba czekać.
