Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Obecne na rynku smartfony zapewniają nam wystarczającą moc obliczeniową do zastąpienia komputera czy laptopa. Przynajmniej w większości podstawowych zadań. Jednak czy chcemy w taki sposób korzystać z naszych telefonów i jak się to sprawi w naszym codziennym życiu? Czy smartfon rzeczywiście jest w stanie zastąpić naszą dotychczasową stację roboczą?
Smartfon = Komputer 2.0
Dzisiejsze smartfony to nic innego jak pełnoprawne komputery, a na dodatek mieszczące się w kieszeni. Posiadają wielordzeniowe procesory, wydajne układy graficzne, sporo szybkiego RAMu do tego dużo miejsca na dane między 128 a 512 GB, a i pojawiają się modele z 1 TB pamięci.
To wszystko sterowane rozbudowanym systemem operacyjnym, chociaż nie na miarę Windowsa czy MacOS, to do codziennych spraw wystarczy. Jedynymi minusami mogą być mały wyświetlacz i brak sprzętowej klawiatury ograniczające możliwość wykonywania poważniejszej pracy.
Smartfon i klawiatura alternatywą dla notebooka
Jednak wystarczy zainwestować w dedykowaną do smartfonów klawiaturę i jeden problem mamy z głowy, a funkcjonalność rośnie. Dla wygody w takich klawiaturach często mamy rowki, w których możemy umieścić nasz telefon. Taki zestaw z dzisiejszymi wielkościami wyświetlaczy, zaczyna przypominać mini notebooka.
Chociaż ekran dalej nie jest duży, to do podstawowych zadań, takich jak pisanie maila czy nawet dłuższych tekstów, jest bardzo wygodne. Na takich klawiaturach działaj polskie znaki przez wykorzystanie skrótów klawiszowych z Alt.
TV jako ekran smartfona
Jeśli chodzi o problem z wielkością wyświetlacza, na ratunek przychodzi nam nasz Smart TV. Prawie każdy nowoczesny smartfon Posiada funkcje rzutowania swojego ekranu przy użyciu kabla lub bezprzewodowo. Nie są to idealne rozwiązania, gdyż na naszym telewizorze pojawi się po prostu to, co widzimy na telefonie w postaci prostokąta na środku, jedynie będzie on większy.
Do pracy się nie nada, ale wszystko się zmiania jeśli wykorzystamy specjalny adapter do naszego telefon taki na przykład Samsung DeX dla telefonów Galaxy. W nowszych wersja tej marki stacja nawet nie jest potrzebna, wystarczy kabel z wtyczką USB typu C z jednej strony, a z drugiej HDMI. Tak podłączony smartfon daje nam doświadczenie prawie identyczne jak na komputerze czy laptopie. Chyba że korzystamy z aplikacji wymagającej specyficznego systemu operacyjnego, jednak często można znaleźć zamienniki.
Nie wszystko tak kolorowe
Niestety nie wszyscy producenci oferują w swoich urządzeniach tryb pulpitu, na chwilę obecną posiadają ją Samsung, Huawei i LG. Smartfony z Androidem 10+ mają też możliwość korzystania z trybu pulpitu. Jednak z powodu niskiego zapotrzebowania wśród klientów nie wszystkie aplikacje wspierają duże ekrany. Nadzieja jest w Google, który na pewno postara się to zmienić ze względu na korzyści, jakie przyniesie to dla Chromebooka. Trochę jeszcze na to poczekamy, bo przed nimi długa droga.
Natomiast jeżeli taka wizja do Was przemawia, to czemu by nie spróbować przerzucić się w 100% na telefon już dziś? Jest to jak najbardziej możliwe!
Artykuł powstał we współpracy z Ceneo.pl!
