Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Beta testy nowego Diablo 4 odbyły się w weekend 25-26 marca. Spora liczba graczy czekała na to wydarzenie z zapartym tchem. Nowa odsłona popularnej serii gier zapowiadała się naprawdę nieźle. Niestety, nie każdy może wspominać ten weekend z uśmiechem na twarzy. Okazało się, że testowa wersja gry potrafi być szkodliwa, a czasem nawet zabójcza dla pewnych kart graficznych. Trwają prace, mające na celu zniwelowanie problemu.
Diablo 4 – Niespodziewane kłopoty
Rozpoczynając testy, producent gry nie miał bladego pojęcia o tym, że taki problem może w ogóle się pojawić. Na forum Blizzard oraz w innych miejscach w internecie zaczęły jednak szybko pojawiać relacje zdruzgotanych graczy. Poszczególne usterki znacząco różniły się od siebie. W niektórych przypadkach obraz z gry przestawał się wyświetlać, czasem wiatraki karty graficznej zaczynały obracać się z pełną prędkością. Znaleźli się również gracze, którzy na dobre musieli pożegnać się ze swoimi kartami. Po wystąpieniu problemu w grze system po prostu się resetował, a karta graficzna była już niezdatna do użytku. 
Wina nie leży jednak po stronie Blizzarda, choć niektórzy przypuszczali, że może to brak limitu klatek na sekundę przyczynił się do tragicznych skutków. Wychodzi na to, że źródłem problemu są źle zaprojektowane karty. Większość z tych, które uległy awarii, to modele RTX 3080 Ti wyprodukowane przez Gigabyte.
Producent kart oznajmił już, że pracuje nad rozwiązaniem problemu. Co ciekawe, podobne wydarzenia miały miejsce przy premierze tytułu New World. Wtedy jednak awarii uległy inne modele kart. Nie zmienia to natomiast faktu, że ich producenci wyraźnie przegapiają coś istotnego na etapie tworzenia sprzętu. 
Diablo 4 – Czy warto zagrać?
Czy jest sens obawiać się tego tytułu? Jeśli posiadacie inną kartę graficzną, niż RTX 3080 Ti, to jest duże prawdopodobieństwo, że wszystko będzie w porządku. Twórcy gry informują, że ograniczenie liczby FPS w ustawieniach powinno znacząco zminimalizować ryzyko wystąpienia jakichkolwiek problemów. Ci natomiast, którzy padli ofiarą awarii, muszą ubiegać się o zwrot u producenta karty.
