timer
Przewidywany czas czytania to 5 minut.

Wspomnienia z Falkonu wracają. Falkon, czyli mój pierwszy konwent, do którego zachęciłem rodziców. Konwent, który uruchomił moje kryzysowe pokłady kreatywności, gdzie to z dżinsowej katany zrobiłem sobie poduszkę do spania, a ululałem się na korytarzu, gdzie raziło mnie łazienkowe światło i drzwi do nich, które się ciągle otwierały i zamykały, SKRZYPIĄC. Pojechałem, by zrobić relację, pojechałem, by pomóc w planszówkach… Wspominam Falkon, bo poznałem tam grę, w której zakochałem się od pierwszej decyzji. Zagrajmy w Diamenty wydawnictwa 2Pionki.

Diamenty - GameBy.pl

Skrót zasad Diamenty

Cała gra składa się z 5 rund. W każdej z nich mamy za zadanie odpowiednio zdecydować, a naszym celem jest zebrać z jaskini jak najwięcej diamentów i rubinów. Dobra! Po kolei. Każdy z uczestników dostaje skrzynkę i karty decyzji. W każdej rundzie będziecie penetrować wejście do jaskini. Po potasowaniu talii skarbów i pułapek kolejno rozkładacie karty. Po każdej rozłożonej karcie podejmujemy decyzje: albo gramy dalej i ryzykujemy, albo uciekamy i zabieramy, to co nazbieraliśmy. Na każdej z kart znajdują się rubiny, które podlegają równemu podziałowi wśród grających (Uciekinierów to nie dotyczy). By utrudnić zadanie, do rubinów dołożono pułapki. Pierwsze pojawienie się pułapki jest bezpieczne, bo nie grozi to niczym (choć trzeba już powoli planować ucieczkę). Ponowna pułapka tego samego rodzaju to utrata niezapisanych kryształków, koniec danej rundy i drobne uproszczenie: Jedna z kart pułapki, która was zabiła, przepada bezpowrotnie. Po 5 rundach kończymy grę i ten, który w skrzynce zapisał największą ilość kamyczków, wygrywa. Jeszcze jest gra z artefaktami, ale nie chcę wylać dziecka z wanną.

Diamenty - GameBy.pl

Ocena

Jeśli chodzi o wykonanie, to wykonano tu kawał dobrej roboty, by przykuć wzrok klienta. Dali na okładkę ciekawych ludków (Daphne i Wellma ze Scooby doo tam jest), czcionkę z Indiana Jones i błyszczące pudło. Spokojnie! To złote Pazutko kryje w sobie złotą zawartość, czyli Portal dba o gracza. O co mi chodzi? Błyszczące kryształy, karty pełne easter Eggów i oczywiście pudełka, które są genialnym ułatwieniem i mistrzowskim elementem dodającym klimat. Pionki też są bardzo ładne i klimatyczne, ale czy potrzebne? Nie wiem. Ok, Porządkują one grę, ale mój patent na pozostawienie karty ucieczki, tez jest pomysłem na rozdział uciekinierów od grających. Tak podywagowałem na temat grafiki i wyglądu, do którego mam wątpliwości, ale jestem szczerze zadowolony. No dobra! przyczepię się do jakości pudełek, które się łatwo rozlatują 🙂

Diamenty - GameBy.pl

Znacie mnie. Dla mnie im gra jest prostsza, tym lepsza. Diamenty to geniusz w kategorii takich gier. Dlaczego? Bo na Falkonie ten tytuł normalnie pokochałem właśnie za proste zasady, które zmuszają gracza do podjęcia jednej decyzji o 2 wariantach odpowiedzi. Tę decyzję można sfinalizować tytułem popularnego teleturnieju „Grasz czy nie grasz?’. Tylko jedna decyzja, a tyle emocji, tyle wrażeń, tyle zabawy, że głowa mała. Mamy tu do czynienia z prostą loterią na 20 minut, gdzie nasz wybór zmusza nas do ponoszenia konsekwencji. Uciekinierzy mogą pluć sobie w gardło widząc, że 17 diamentów przeszło im koło nosa, a ryzykanci mogą się nieźle wkurzyć, widząc kulę po raz drugi. Na pudełku widzę, że ta gra jest od 3 graczy: Drogi Portalu, nie uwierzyliście w możliwości tej gry. W Diamenty da się grać w duecie i też jest ekstra, choć przyznam, że tu jest ta reguła „im więcej graczy, tym lepiej z zabawą”

Co może przeszkadzać? Schematyczność, losowość, może u niektórych gra może być za krótka i za szybka, ale cytując Panią poseł: Sorry, takie mamy Push your Lucki.

Na koniec.

Gdybym miał do zorganizowania planszówkową potupaję, czyli imprezkę, to jedną z gier, którą bym wziął, byłyby Diamenty. Dlaczego? Jest to gra prosta, szybka i przyjemna, a dodatkowo emocjonująca loteria, gdzie dużo można zyskać, ale też i wiele stracić. Ryzykujcie, uciekajcie, nawołujcie i oszukujcie. Takie są Właśnie Diamenty, w których się zakochałem od pierwszego wejrzenia i pierwszych decyzji. Pamiętajcie, że geniusz tkwi w prostocie, a tu ona niewątpliwie jest. Brawo Portal.

Życzymy Miłego Grania!

[wp-review]
O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły