Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Znany doskonale wszystkim, innowacyjny komunikator. To właśnie Discord. Platforma może pochwalić się tym, że w dosyć szybkim czasie udało jej się zgromadzić naprawdę ogromną społeczność. Dziś każdy może wybierać spośród tysięcy dostępnych serwerów. Zamysł od lat pozostał praktycznie niezmieniony. Aplikacja ma służyć do prostej i szybkiej komunikacji. Twórcy komunikatora planują jednak zmiany, które mogą nieco namieszać. O co dokładnie chodzi?
Discord – Nowa zawartość, za którą przyjdzie zapłacić
Niestety w dzisiejszych czasach większość zmian, dotyczących różnego rodzaju aplikacji, często opiera się na monetyzacji treści. Nie inaczej jest tym razem. Discord koncentruje się na serwerach, które mają włączoną opcję mikropłatności.
Wśród zmian znajdziemy między innymi ,,Server Shops” – serwerowe sklepy. Umożliwią one twórcom danego serwera sprzedawanie różnego rodzaju materiałów. Chodzi tu głównie o grafiki i pliki, za które trzeba będzie zapłacić. Od samych zarządców serwera zależy, co zdecydują się udostępniać za pieniądze. 
Dodatkowo na platformie pojawi się opcja transmisji na subskrybentów. Osoby z wykupioną serwerową subskrypcją będą w stanie dołączyć do specjalnych transmisji, tworzonych właśnie z myślą o nich. Do tego otwarte zostaną tzw. ,,Media Channels”, specjalne kanały, na których pojawi się zawartość niedostępna dla zwykłych użytkowników. Pojawią się także poziomy subskrypcji, które najpewniej będą determinować dostęp do poszczególnych funkcji. Wszystko oczywiście za odpowiednią opłatą.
Discord – Czy te zmiany są potrzebne?
Wiele platform decyduje się w ostatnim czasie wprowadzać nowe rozwiązania, ukierunkowane na zarobek na ekskluzywnych treściach. Chociaż znajdują się osoby skłonne za nie zapłacić, to jednak większość społeczność zdecydowanie woli korzystać z platform po staremu (czyli za darmo). Niektórzy stwierdzą, że przecież można znaleźć sporo ciekawych zastosowań płatnych subskrypcji. To prawda, o ile taki projekt tworzony jest z pomysłem, a nie jedynie nastawieniem na zysk. W przypadku Discorda, musimy poczekać na finalny efekt, aby wydać osąd. 
Discord na swoim blogu zapowiedział, że w najbliższych miesiącach będzie testował nowe patenty, zanim ostatecznie zdecyduje się je wprowadzić. Dopiero po oficjalnym starcie nowych funkcji będziemy mogli stwierdzić, czy rzeczywiście przydają się one społeczności.
