timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Szybkie jedzenie na mieście? Mac, Burger czy KFC? Co wziąć? Oo, pani z kuponami! Jeszcze tylko szybkie zbliżenie karty i można brać się za jedzenie.

Tak coraz częściej wygląda wizyta młodych ludzi w centrum handlowym. I dzisiaj właśnie się na tym skupimy — na kuponach. Powiem Wam, dlaczego są tak popularne, będąc jednocześnie korzyścią dla nas — klientów, jak i dla restauracji.

Powód 1: Jest taniej!

Ten powód jest chyba oczywisty dla każdego z nas. Praktycznie na wszystkich kuponach jest napisane, ile oszczędzamy w porównaniu z normalnym zestawem. Dla restauracji jest to bardzo dobry sposób do promowania się.

Fenomen kuponów - GameBy.pl

Powód 2: Jest nam łatwiej!

Wybór odpowiedniego zestawu nie jest łatwy. Gdyby policzyć, to pewnie spędzalibyśmy na tym podobną ilość czasu, co na wybór filmu na Netflixie. Dlatego lokal przygotowuje dla nas kilka predefiniowanych zestawów, które w dodatku są tańsze. Łatwość kognitywna się zwiększa, nasz wybór jest szybszy, z konta ubywa mniej pieniędzy i…

Fenomen kuponów - GameBy.pl

Powód 3: Restauracje wiedzą, co się będzie sprzedawać

Zamówienie też możemy dostać szybciej, bo restauracje zawczasu mogą przygotować dania, które są najczęściej wybierane. Dzięki kuponom kontrolują one również, które pozycję mają się sprzedawać w największej ilości. Czasami są to nowości, gdzie kupony mają zachęcić nas do spróbowania czegoś nowego, jednak zazwyczaj mamy do czynienia z produktami o największej marży, czyli te, na których zarabiają najwięcej.

Albo składają się z kilku produktów. Weźmy przykład zestawu z napojem, frytkami i burgerem. Tak to wygląda cenowo:

  • Burger normalnie kosztuje 10 zł, dla restauracji jest to koszt 5 zł
  • Frytki normalnie kosztują 5 zł, dla restauracji jest to koszt 1 zł
  • Napój normalnie kosztuje 4 zł, dla restauracji jest to koszt 0,50 zł

Łącznie wychodzi, że normalnie zapłacimy za to 20 zł, a restauracja zarobi 13,50 zł.

Fenomen kuponów - GameBy.pl

W kuponie zapłacimy za ten zestaw 15 zł, czyli 5 zł mniej. Za sam napój i burgera zapłacilibyśmy 14 zł… no, ale przecież się nie opłaca, złotówka więcej i mamy jeszcze frytki. No właśnie, dzięki temu kuponów kupimy więcej, niż zamierzaliśmy, a restauracja i tak na tym zarobi. Sytuacja ma się podobnie z cenami popcornu w kinie. Stary, przecież się opłaca!

Powód 4: Restauracje przyzwyczajają nas do siebie

Nie wiem czy zauważyliście, ale kupony mają okres ważności. I nawet jeżeli kolejne edycje niewiele się od siebie różnią, to zawsze przynajmniej cena jednego zestawu idzie w górę. My zdążyliśmy się już przyzwyczaić do danego kuponu, a różnica 0,50 zł czy 1 zł nie jest aż tak zauważalna. I właśnie w taki sposób z biegiem czasu restauracje zarabiają na kuponach coraz więcej.

I to tyle! Dajcie znać czy też korzystacie z kuponów, bo ja przyznam szczerze, że robię to bardzo często. Do zobaczenia w następnym #SzymonSzczerze, a jak chcecie więcej to możecie przeczytać mój poprzedni artykuł!

Tutaj możecie przeczytać poprzednie felietony z tej serii!