timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Już tylko 2 dni dzielą nas od premiery długo wyczekiwanej „Ferajny z Baker Street”. 26 marca będziemy mieli okazję poznać grupę nastolatków, prowadzących śledztwo w sprawie okrutnych morderstw owianych tajemnicą, aurą grozy, sił nadprzyrodzonych i zjawisk paranormalnych. Akcja rozgrywa się w XIX-wiecznym Londynie, a w historię okazuje się być zamieszany doktor Watson i jego tajemniczy wspólnik – nieuchwytny Sherlock Holmes. Brzmi ciekawie.

 Ferajna z Baker Street – Świat Sherlocka Holmesa

Po raz kolejny zobaczymy na małym ekranie historię osadzoną w świecie Sherlocka Holmesa. Podobnie jak w „Enoli Holmes” przeniesiemy się w realia wiktoriańskiego Londynu, aby śledzić zagadkowe zbrodnie i wspólnie z bohaterami szukać winowajców. W „Ferajnie z Baker Street” grupa nastolatków z londyńskich slumsów zostaje wplątana w misję ratowania świata. Pomocne okazują się ich niespotykane zdolności, które dotychczas przysparzały im jedynie problemów. Historia kręci się wokół „Wyrwy” – dziury czasoprzestrzennej, przez którą przenikają się dwie rzeczywistości – ludzka i demoniczna.

 Ferajna z Baker Street – Czego możemy się spodziewać?

Wszelkie poszlaki prowadzą przyjaciół pod tytułowy adres Baker Street 221B, gdzie odnajdują część odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Im bardziej zagłębiamy się w historię tym robi się ciekawiej. Nastolatkowie będą zmuszeni zmierzyć się z czymś straszniejszym od demonów… Ale żeby się o tym przekonać musicie sami obejrzeć Netflixową nowość.

Brytyjski styl gry oraz niezmienna od wieków angielska architektura sprawiają, że serial jest wiarygodny i bardzo szybko przenosi nas do filmowego świata. Tym razem Johna Watsona zagra Royce Pierreson, a w roli Sherlocka Holmesa zobaczymy Henry’ego Llyod-Hughes’a.

Coś się kończy, a coś zaczyna…

Odnoszę wrażenie, że „Ferajna z Baker Street” ma zapełnić puste miejsce po niedawno zakończonym serialu „Chilling Adventures of Sabrina”. Ferajna – podobnie jak Sabrina – jest skierowany do nastoletniej widowni, gatunek filmowy to również fantasy/przygodówka. Ferajna w odróżnieniu od Sabriny jest serialem kostiumowym co w moim odczuciu jest bardzo trafionym pomysłem – magia i demony lepiej wpisują się w przeszłość niż w teraźniejszość.

Jak dotąd zapowiedziano też tylko 8 odcinków – choć trudno powiedzieć czy na tym zakończy się historia. Netflix już wiele razy kontynuował seriale, które w pierwotnym założeniu miały nie doczekać się dalszego ciągu. Obejrzymy – zobaczymy.
[wp-review]

Obejrzyj w serwisie Netflix!