Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.To, co kiedyś mieliśmy okazję zobaczyć jedynie w filmach Sci-Fi, staje się rzeczywistością. Nowoczesne wynalazki są coraz dziwniejsze i coraz bardziej odjechane. Co do niektórych sprzętów, bardzo ciężko jest uwierzyć, że powstają one naprawdę. Chińska firma Xpeng zajęła się właśnie czymś takim. Jakiś czas temu przedstawiła ona prototyp maszyny, która może nadać nowe oblicze transportowi. Chodzi o latający samochód. Czy za jakiś czas wszyscy będziemy mogli się nim przemieszczać?
Latający samochód – Pierwszy, testowy lot
Samochód o jakim mowa, to najnowszy wynalazek Xpeng, nazwany X3. Szczerze mówiąc, patrząc na auto, można odnieść wrażenie, że prezentuje się ono nieco komicznie. Kiedy myślimy o samochodach przyszłości, często kojarzą nam się one z futurystycznym wyglądem. X3 przypomina natomiast mało pewne połączenie drona z samochodem. Cztery ogromne śmigła wyglądają na takie, które dałyby radę unieść potężny ciężar. Nie wzbudzają natomiast zaufania, jeśli chodzi o mobilność i możliwość poruszania się auta na zwykłej drodze.
Firma pochwaliła się nagraniem z testowego lotu. Można na nim zobaczyć X3 wznoszące się w niebo, zataczające parę kółek i lądujące z powrotem na ziemi. Chociaż pokaz wyglądał naprawdę imponująco, to rodzi on wiele pytań na temat działania samochodu. Wielkie śmigła są konieczne do wzniesienia maszyny w powietrze. Nie wiadomo jednak jak miałaby wyglądać jazda z nimi w ruchu drogowym. Do tego dochodzą również kwestie paliwa i wiele innych czynników.
Latający samochód – Więcej dowiemy się w przyszłości
Niestety, choć projekt jest ambitny, to zdecydowanie zbyt wiele w nim niedomówień. Wygląda to tak, jakby firma chciała pochwalić się osiągnięciami technicznymi za wszelką cenę. 
Przyszłość latających samochodów ogólnie stoi pod znakiem zapytania. Wiele firm próbowało już swoich sił w tworzeniu podniebnej maszyny. Zwykle okazywało się to jednak zbyt trudne zadanie. Xpeng zapewnia, że lot X3 to wielkie osiągnięcie. Możliwe, że rzeczywiście tak jest. Na wejście latających samochodów na rynek musimy jednak poczekać jeszcze całkiem sporo. Problemy, które stoją na drodze do zrewolucjonizowania transportu wydają się na ten moment nie do obejścia.
