Obserwując świat polskiej pandemii koronawirusa, można wysnuć wniosek, że oglądamy najzabawniejszą czarną komedię, w której jesteśmy statystami (Pozdrawiam Edytę Górniak). Nieatestowane maseczki przewożone Antonowem, wirus w wyborczym odwrocie, wybory Sasina, respiratory Szumowskiego i masa obostrzeniowych absurdów zrobiła z tragedii kabaret. Czas koronawirusa pokonać śmiechem i spojrzeć na niego z dystansu. Zagrajmy w „Loża szyderców Lockdown”
Loża Szyderców Lockdown – Skrót Zasad
Każdy z graczy otrzymuje 10 kart odpowiedzi, a wśród uczestników wybierany jest pierwszy sędzia. Zadaniem sędziego jest wylosować kartę pytania/ brakującego zdania i oczekiwać na odpowiedzi, z których później wybierze najlepszą. Uczestnicy natomiast muszą ze swoich kart wybrać najlepszą odpowiedź i położyć zakrytą na środek stołu. Pamiętajcie, że odpowiedzi są mieszane i wybierana jest ta, która jest najzabawniejsza bez jakichkolwiek sympatii.
Kto jest właścicielem odpowiedzi najzabawniejszej zdobywa punkt, sędzią kolejnej rundy jest następna osoba, a pozostali dobierają karty na rękę do 10. Ta gra umożliwia przyspieszenie, czyli 10 sekund od chwili położenia pierwszej odpowiedzi i WETO. Weta można użyć jeżeli nie zgadzamy się z decyzją sędziego. Następuje głosowanie pozostałych graczy nad najlepszą kartą i jeżeli wetujący wygra dostaje punkt, jeżeli przegra gra ze szczuplejszą ręką do kończą gry.
Jeszcze jedna rzecz: Twórcy gry dodali do talii karty akcji, które mogą pomóc, zaszkodzić, zmienić rozgrywkę, ale na 100% ją urozmaicą. Wygrywa uczestnik, który jako pierwszy otrzyma 13 punktów.
Ocena
Kto grał w czarną, białą, różową Lożę Szyderców, ten w kwestii jakości może się czerwoną Lożą Szyderców miło zaskoczyć. Moim zdaniem jakość kart jest lepsza od pozostałych edycji. Masa kart pytań, odpowiedzi, ilustrowanych odpowiedzi i kart specjalnych dają sporą dawkę dobrej i niepowtarzalnej zabawy.
No właśnie! Co do zabawy, to Loża szyderców jest gratką dla miłośników Kart przeciwko ludzkości, czyli prostej gry o nieograniczonym poczuciu humoru. Niby tematyka tej edycji „Loży” miała wyśmiać koronawirusową paranoję doszczętnie i im się to udało. Żartów na temat covida i absurdów politycznych wokół tego wirusa jest dużo, choć liczyłem na więcej beki w tej kwestii. Ta gra jest zabawna, bo uczestnicy potrafią stworzyć takie odpowiedzi na pytania czy brakujące zdania, że brzuch może rozboleć.
Czy to jest gra dla każdego? Twórcy pudełka niby proszą, że ze względu na niecenzuralne teksty uczestnikami były osoby od 16 roku życia. Wulgarne teksty to jedno, ale problemem w doborze obsady jest wrażliwość i dystans uczestników. Tu twórcy, jaki zwykle pochwalili się brakiem pohamowania i jeśli żarty polityczne, czy z podtekstem seksualnym lub kloaczne poczucie humoru, to dla kogoś za dużo, to lepiej niech nie sięga po ten tytuł. I tak mu sie to nie spodoba, pomimo tego, że twórcy postarali się o masę zabawy i nieograniczonego śmiechu.
Czy czegoś mi brakuje w tym tytule? Czy coś mi przeszkadza? To za co polubiłem ten tytuł to możliwość Jokerowania. Joker, czyli ratunek pozwalający niespodziewanie zamienić pytanie, zostawiając odpowiedzi niezmienione. Tu mi tych Jokerów bardzo brakuje. Karty akcji? Mogą być, choć powoli staja się u mnie tylko dodatkiem, który nie jest używany. Dla jednych one urozmaicają imprezówkę. One tworzą ją z lekka strategiczną, bo kiedy nie będziesz miał w humorze będziesz miał w akcjach. Dla jednych to gratka, dla innych przeszkoda, a dla kolejnych coś,
co traktują niczym zeszłoroczny śnieg.
Na koniec
Loża Szyderców Lockdown potrafi z koronawirusowych paranoi i absurdów strasznego wirusa zrobić komedie. Teorie spiskowe, wirus w odwrocie, obostrzenia i cała masa covidowych i nie tylko tematów w sposób dość zabawny i niestety wulgarny z dystansem spojrzeć na świat. Polecać, polecam, bo zawsze będę za tym, by się śmiać. Nieważne jak irytujący jest dzisiejszy świat, po prostu się śmiejcie.
