Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Netflix przechodzi samego siebie pod względem rozszerzania swoich usług. Firma postanowiła skierować swój wzrok w kierunku gier. Dzięki takiemu ruchowi powstała usługa pod nazwą Netflix Gaming. Zobaczmy zatem czym ona jest i jak działa.
Netflix Gaming – O co chodzi?
Netflix Gaming jest usługą o której mówiono jeszcze na początku lipca. Od tamtego czasu firma przygotowywała zupełnie nową usługę powiązaną w całości z grami video. Choć platforma jest aktualnie w fazie testów jej działanie oraz zawartość, zwiastują coś co może znacząco pomóc w pozyskaniu nowych użytkowników. Warto zaznaczyć, że Polska jest jak na razie jedynym krajem w którym można zapoznać się z Netflix Gaming. Zatem jak to wszystko działa? Żeby móc w pełni korzystać z usługi, należy zalogować się na swoje konto Netflix korzystając z aplikacji na smartfony. Kolejnym krokiem jest wybór odpowiedniej ikony. Po kliknięciu w nią, zostajemy przekierowani na stronę sklepu Google, która jest dedykowana grze. Należy ją pobrać. Gdy ten proces się skończy, uruchamiamy grę. Zanim produkcja się załaduje, trzeba ponownie podać dane logowania do serwisu. Oczywiście gry przygotowane przez Netflixa są dostępne dla aktywnych abonentów platformy
Jakie tytuły oferuje Netflix Gaming?
Oprócz samego procesu warto pochylić się jeszcze nad produkcjami, jakie na daną chwilę proponuje Netflix Gaming. Oba tytuły są powiązane z pewnym serialem na którego powrót czeka większa część użytkowników platformy. Mowa tutaj o Strange Things. Pierwszą produkcją jest Stranger Things 3. Jest to 16-bitowa produkcja, której akcja dzieje się w uniwersum powiązanym z serialem. Natomiast drugi tytuł to Stranger Things: 1984. Jest to rebranding ekskluzywnej gry z 2017 roku. Głównym jej założeniem jest rozwiązywanie łamigłówek. Podobnie jak poprzedni tytuł, tak i ten jest osadzony w pikselowej grafice.
Przełom w świecie gier?
Tym co może ucieszyć wielu użytkowników jest brak mikropłatności w grach oraz brak jakichkolwiek reklam. Można powiedzieć, że to dziwny ruch ze strony Netflixa, jednak może upatrywać w tym nieco strategii. Firma nie chce iść w ślady swoich konkurentów, którzy stosują wcześniej wymienione zabiegi w swoich produkcjach. Zamiast się ścigać, Netflix stawia bardziej na komfort potencjalnego gracza. Stara się on zachęcić go znanymi postaciami, jednocześnie wyeliminować to co może go denerwować, czyli wcześniej wspomniane reklamy oraz mikropłatności. W dodatku nie wiadomo, jaki kierunek finalnie obierze Netflix. Jakby nie patrzeć ma on duże pole do popisu. Warto śledzić informacje w tym temacie, bo być może wkrótce usługa zostanie poszerzona o kolejne tytuły.
