timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Firma Elona Muska od czasu do czasu pojawia się w mediach a to za sprawą swoich poczynań w branży technologicznej. Tym razem SpaceX wchodzi we współpracę z wojskiem. Czego dotyczy projekt? Zapraszam do lektury.

Nowy projekt będzie związany z nową rakietą, która wykorzystywana będzie do dostarczania broni, sprzętu, generalnie różnych ładunków. Choć brzmi to dość prosto i zwyczajnie, nowa konstrukcja nie jest czymś prozaicznym. Zadaniem rakiety jest dostarczanie ładunków, jednak zasięg takiego transportu obejmuje dowolne miejsce na świecie. Pojemność takiej rakiety to około 80 ton. Sam czas transport nie zajmował by dużo czasu, ponieważ rakieta poruszała by się z prędkością 12 tyś. kilometrów na godzinę. Jednak są to kwestie, znajdujące się na papierze. Według mediów projekt jest na etapie planowania kosztów całego przedsięwzięcia. Również możemy być pewni, iż pierwsze testy nowej rakiety odbędą się już w przyszłym roku. Taki projekt, jest w stanie odwrócić losy nie jednego konfliktu. Jeśli doszedł by do skutku, USA stało by się pierwszym państwem, które pod względem logistycznym wyprzedza cały świat. Jednak kolejny fakt może dodać pikanterii całej sprawie.

Nie mówi się o takim małym szczególe a jest on bardzo kluczowy w tym projekcie. W pracę nad projektem zaangażowana jest firma XArc. Jest to firma zanana głównie z projektowania technologii oraz obiektów kosmicznych, które mają być wykorzystywane jak i przystosowane dla człowieka. Być może amerykańskie wojsko chce postawić na transportowanie ładunków, ale i ludzi. Z jednej strony może to przynieść dużo korzyści.

W końcu jakie wojsko nie chciałby posiadać takiego zaplecza transportowego. Z drugiej strony możliwość transportu żołnierzy mogła by przynieść kilka komplikacji. Trzeba by było wprowadzić masę szkoleń a to generuje koszty. Dodatkowo, chociaż armia liczy dużą ilość ludzi, to również nie każdy mógłby nadawać się na loty taką rakietą.

Osobiście, jestem ciekaw czy projekt pozostanie w takiej formie. Jeśli jakimś cudem udało by się Muskowi oraz innym, stworzyć działającą rakietę, mógłby być to krok milowy jeśli chodzi o wojsko. Być może ten projekt otworzy nowe horyzonty. Być może doczekamy się tego, że wojsko będzie wysyłało swoich żołnierzy w kosmos od tak. Musk to nie byle człowiek, który łatwo się poddaje. Sądzę, że pierwsze testy będą obiecujące i skończą się pomyślnie.

O redaktorze

Na co dzień student. Prywatnie zapalony gracz, lubiący pisać i przelewać myśli na papier. Pole zainteresowań rozciągnięte od nowych technologii, poprzez film, kończąc na książkach oraz japońskiej animacji.

Wszystkie artykuły