timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Zgnilizna to druga część sagi Krucze Pierścienie, w której przedstawione są dalsze losy Hirki. Wygnana ze swojej krainy musi odnaleźć się w zupełnie innej rzeczywistości; świecie, który skazany jest na śmierć.

W porównaniu do Dziecka Odyna – „Zgnilizna” jest kompletną zmianą klimatu. Hirka trafia do miejsca, o którego istnieniu nigdy by nawet nie pomyślała. Jednak w świecie, z którego się wzięła również nie jest bezpieczna. Ścigana, przerażona, ale jak zawsze zdeterminowana odkrywa prawdę o swoim pochodzeniu, która jest o wiele bardziej przerażająca niż myślała. Dźwigając to wszystko na barkach musi zmierzyć się z wrogami, nieustannie walcząc o swoje życie.

Zgnilizna – Siri Pettersen

Musiała być wyżej. Wysoko. Wspinać się tam, gdzie nikt nie będzie jej mógł dosięgnąć. Więc przychodziła tutaj co wieczór, aż w końcu ojciec Brody ustąpił. Pościerała najgorsze kurze. Posprzątała odchody nietoperzy. Teraz było dobrze. Jeśli tylko była gdzie indziej, kiedy dzwoniły dzwony.

W tym samym czasie Rime stara się zapanować nad Radą, a także własnymi uczuciami. Nie mogąc zapomnieć o Hirce szuka sposobu, aby ją odnaleźć. Stawiając czoła wszystkim przeciwnościom musi zdecydować co jest dla niego najważniejsze. Zgłębiając księgozbiory Eisvaldr’u odkrywa mroczną tajemnicę skrywaną od tysiąca lat. Zdając sobie sprawę co zagraża Hirce poświęci wszystko i jeszcze więcej, by ją uratować.

„Zgnilizna” nie posiada już tego baśniowego czaru. Jest o wiele bardziej brutalna. Mimo to, im dalej zagłębiałam się w książkę tym bardziej byłam zadowolona. Książka zdecydowanie trzyma w napięciu, a akcja rozwija się bardzo szybko. Można by rzec, samo się czyta. Do tego wątek historii Ym rozwijany jest powoli, co dodatkowo niesamowicie wciąga.
Wielkim plusem jest to, że autorka nie bała się eksperymentować i nadała książce prawie kompletnie inny charakter niż poprzedniej części. Krainy, których losy połączyła są zupełnie odmienne. I mam pewność, że nikt nie jest w stanie się domyślić w jakim świecie narodziła się zgnilizna.

Muszę przyznać, Siri Pettersen stworzyła sagę, która na długo wpadnie mi w pamięć. Ma niesamowity klimat i zdecydowanie jest jak najbardziej warta uwagi przez każdego fana fantastyki.
Jeśli chcecie poznać moją opinię na temat pierwszej części Kruczych Pierścieni zapraszam tutaj:
Dziecko Odyna – Saga Krucze Pierścienie

[wp-review]
O redaktorze

Miłośniczka kawy, dobrych filmów, książek i komiksów. Wie, że pewnego dnia zostanie pisarką, ale jeszcze nie wie którego. W wolnych chwilach realizuje swoje marzenia w Simsach.

Wszystkie artykuły