Przewidywany czas czytania to 5 minut.
Kto by pomyślał, że coś, co mogłoby być świetnym scenariuszem na film katastroficzny, stanie się rzeczywistością. Korona wirus wszedł do gry i zbiera śmiertelne żniwo. Wróg ten jest o tyle silny, że mało kto, go umie pokonać, a lekarstwa na niego oficjalnie nie ma. Bardzo łatwo się można nim zarazić, więc decyzje wszelkie o rezygnacji z imprez masowych są zrozumiałe. Dziś może lekko spóźniony, napiszę wam o akcji „Zostań w domu, graj w planszówki” i moje pomysły na to, jak tej akcji pomóc.
Mój mały poradnik pełny gier familijnych.
Ja, jako miłośnik gier familijnych uważam, że tego typu gry sprawdzą się w czasach przymusowej nudy 🙂 No dobra, każda gra, która cieszy i bawi nieważne jakiego poziomu trudności, i tematyki będzie wybawieniem na te trudne czasy. Gdybym miał doradzić, to…
Plażing: Parawany w dłoń.
Wszyscy słusznie mówią, że ta przerwa, to nie KoronaFerie, ani KoronaWakacje. Jest jednak pewna gra, która zmieni wasz domowy stół w wakacyjne pole bitwy. Miałem przyjemność testowania prototypu i wielokrotnych rozgrywek z rodziną, z autorem Łukaszem Makuchem, z kolegami w planszówkowym klubie. Zadanie jest proste. Ta walka na plaży odbywa się za pomocą parawanów i gratów, a do zdobycia są punkty za zamknięte obszary, odpowiednie sąsiedztwo w odpowiednich miejscach, właściwa pogoda i zebrane dobra w postaci kamyczków, muszelek i bursztynków. Świetny wygląd i rozgrywka, która jest z tych, które uwielbiam. Proste, ale mózg potrafi wymęczyć.
Domek
Kolejna gra polskiego pomysłu, która zasłużenie podbijała i podbija stoły, a od niedawna „Domek” jest na platformie STEAM. Pięknie wyglądająca gra polega na wybudowaniu waszego domku marzeń. Musicie tylko pilnować kilku ograniczeń. Dobierając salkę, musicie dobrać pasujące do niej narzędzie, pomocnika, czy kafelek dachu. Budujemy od fundamentów, a barwy dachu do końca gry są dla nas tajemnicą. Punkty zdobywamy za każde z wybudowanych pomieszczeń, za wyposażenie i bonusowe punkty za dach między innymi. Bardzo dobry przykład gry familijnej z prostą instrukcją i niezbyt uciążliwą losowością. Mózgożerne, to nie jest, ale rozbawić potrafi.
Diamenty
Mój ulubiony push your luck, czyli loteria. W tej grze wcielacie się w poszukiwaczy skarbów, którzy muszą zbadać 5 jaskiń. W każdej jaskini są diamenty i jeszcze więcej diamentów, które są dzielone pomiędzy tymi, którzy badają jaskinię. Niestety! Jaskinie naszpikowane są różnego typu pułapkami, na które trzeba uważać. Zadanie jest proste, po każdej wyłożonej karcie wszyscy decydują o swoim losie. Podróżnik może albo nadal badać jaskinie, ryzykując znalezione kryształy, albo uciec i zabezpieczyć swój dobytek w skrzynce jednocześnie rezygnując z dalszej gry. Bardzo klimatycznie wyglądającą zabawa pełna emocji, gdzie sami swoje szczęście wystawiacie na próbę.
Ryzyk Fizyk
Musiałem zaproponować imprezówkę, która jest nietypowym Quizem. Nietypowym, bo tu nie wygrywa się wiedzą, ale intuicją. Dostajecie siedem pytań, których odpowiedzią jest liczba lub procent, a waszym zadaniem jest przez pierwsze 30 sekund napisać swój typ, a kolejne 30 sekund poświęcić na obstawianie właściwej odpowiedzi. Rundę wygrywa ten, który napisał właściwą odpowiedź wartą $300 oraz ci, którzy postawili swoje żetony na właściwą odpowiedź. Wygraną dla obstawiających jest pomnożenie własnego typu przez kurs pola, na którym ta odpowiedź się znalazła. Jest haczyk! Jako poprawną odpowiedź uznaje się taką, która jest najbliżej prawdy, ALE JEJ NIE PRZEKRACZA. Cudowny quiz, który kocham… dlatego polecam :D.
Gdybym miał was o coś poprosić.
Wiadomo, że żyjemy w bardzo trudnych czasach, gdzie życie społeczne dla naszego dobra zostało sparaliżowane i pewne gałęzie gospodarki mocno to odczuwają. Jeżeli macie gdzieś w swoim mieście sklep stacjonarny, gdzie można kupić grę planszową, to udajcie się do niego i swoim zakupem przyczynicie się, że ten sklep pomimo swojej trudnej sytuacji nie upadnie. Niby się mówi o „Tarczy antykryzysowej”, ale to nie będzie ratunek, to będzie koło ratunkowe level: Milionerzy, czyli pomoże, ale nie uratuje. Po tych trudnych czasach trzeba, by silniejsi wspierali słabszych, oraz by ci, co mogą wspierać, to wspierali.
Dla osób w kwarantannie: planszówki, ale cyfrowo.
Druga dekada XXI i ten cyfrowy skok spowodował to, że w planszówki możecie grać na urządzeniach mobilnych, czy komputerze. Wiem, że słowa cyfrowe gry planszowe wywołują u pasjonatów dreszcze, ale sam z nich korzystam w wolnym czasie, czy kiedy sytuacja nie jest sprzyjająca rozkładaniu planszy i mnogości komponentów. Może czas zacząć recenzowanie cyfrowych gier planszowych? Jeżeli chcecie, to chętnie się zajmę. Wiem, że trochę tych planszówek w sklepach mobilnych jest, sam grałem w Patchwork, Terraformację Marsa, czy List miłosny i szczerze powiem, że to są udane adaptację znanych hitów.
Na koniec: kolejna prośba.
Osobiście proszę was, byście w miarę możliwości zostali w domu. Jeżeli się nie da, to pamiętajcie o środkach bezpieczeństwa i tym odstępie 1,5m pomiędzy ludźmi. Życzę wam zdrowia, bo jest ono najważniejsze. Życzę wam również tego, by wszystko w miarę wróciło do normalności. Jest nadzieja, więc wierzę, że wszystko będzie dobrze.
