Przewidywany czas czytania to 5 minut.
Wyobraźcie sobie, że do Tajniaków dołącza szpieg o imieniu Leon Kameleon i jest wielkim miłośnikiem gry w statki. Najpierw musi się wtopić w tłum i w nim trochę namieszać. Oczywiście wszyscy wiedzą, że Szpieg jest wśród nich, ale kto nim jest!? Najprawdopodobniej każdy z nas, ale najlepiej to „prawdopodobnie” zamienić na „pewnie”. Czas po raz kolejny zagrać w skojarzenia, czyli KAMELEON wydawnictwa TREFL.
Skrót zasad gry KAMELEON
Każdy z graczy otrzymuje kartę Klucz, a na środku stołu umieszczana jest karta Tematu. Lider gry rzuca kośćmi, które pokazują współrzędne hasła z karty Temat, jaki w tej grze będzie rządził. Lider podaje jedno wyrazowe skojarzenie z wylosowanym słowem, a potem każdy kolejno podaje własne skojarzenie.
Gdzie tkwi haczyk? Jeden z uczestników na karcie Klucz, który powinien mu pomóc znaleźć wymagane słowo, ma informację — JESTEŚ KAMELEONEM, a kameleon nie wie, o jakie słowo toczy się gra… On się musi domyślić, o jaki wyraz chodzi i udzielić podpowiedzi, która nie skieruje na niego podejrzeń.
Kiedy każdy powie swoje skojarzenie, następuje dyskusja i głosowanie. Ofiara głosowania, czyli ten z największą ilością głosów, musi ujawnić swój klucz. Jeżeli ma listę współrzędnych, kameleon wygrywa. Jeżeli klucz ma napis — JESTEŚ KAMELEONEM, to… kameleon ma ostatnią szansę, by wygrać. Musi tylko ze skojarzeń wywnioskować, o jaki wyraz chodzi. Porażka kameleona w tej kwestii daje zwycięstwo szukającym kameleona.
Ocena
Wygląd dość nietypowy, bo tytuł gry jest słabo widoczny dzięki iluzji optycznej. Zawartość też jest zrobiona w dość minimalistycznej szacie graficznej. Gra KAMELEON jest mistrzem 2018 roku w kategorii „Ilość powietrza w pudełku”.
Nie rozumiem do dziś dnia tego zabiegu, gdzie małą ilość materiałów pakujemy w duże pudło, skoro można zrobić skromniej i poręczniej. Ogromny minus za to, bo zaczyna mnie to powoli irytować.
Widzisz duże pudełko, masz myśli, że to będzie obfita gra i… rozczarowanie. No dobra. Instrukcja jest dobrze napisana i bardzo pochwalam pomysł własnego tematu.
Pierwszy raz gram w takiego imprezowego „Fillerka”. Czas gry do 15 minut, bardzo proste zasady, które dodatkowo podobne są do tych znanych z Tajniaków, Mamy Szpiega czy Avalon. Jest też sporo kart tematycznych 😀
Czy ta gra wciąga? Na początku tak, bo mamy tu do czynienia z nowym pomysłem na grę w skojarzenia. Rozgrywka jest pełna blefu, każde słowo jest podejrzane i nad każdym słowem warto pomyśleć.
Dasz oczywistą podpowiedź? To pomożesz kameleonowi znaleźć wyraz i jego podpowiedź odsunie od niego podejrzenia. Zaczniesz kombinować? To rywale będą się krzywo patrzeć i kameleon podczas dyskusji dostanie oręż typu „To nie ja, to on”. Fajnie ukryto tu coś, co nazywa się tragedią antyczną — cokolwiek nie zrobisz, to źle 🙂
Czy teraz mi się to podoba? Powiem Wam, że dużo razy w to grałem i dziś ta gra jest dla mnie bardzo dobrym fillerkiem.
Co bym poprawił? Jest taki dość kontrowersyjny temat, nad którym bym popracował. Mianowicie — postaci historyczne. Nie podoba mi się, że są tam takie nazwiska jak Hitler, Stalin czy Jezus. Niepotrzebnie tworzenie kontrowersji nie sprzyja tej lekkiej, przyjemnej i zabawnej grze. Chyba tyle z moich zarzutów.
Na koniec
Jeżeli jesteście miłośnikami gier imprezowych, czy też szukacie gry na szybko, która okaże się ice breakerem w relacjach z ludźmi, to spróbujcie treningu z Kameleonem. Jest to bardzo szybka gra na skojarzenia i blef. Dla mnie to taki nowy oddech, jeśli chodzi o gry imprezowe. Aczkolwiek raczej jest to filler, aniżeli wielki tytuł na imprezy. Jak dla mnie — „dobry z plusem”.
