Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Jestem wielkim fanem filmów Blade Runner, więc kiedy znalazłem ten tytuł, to serce mocniej mi zabiło. Jak dotąd powstała tylko jedna dobra gra z tego uniwersum, tylko premierę miała aż w 1997. No więc rozochocony odpaliłem Blade Runner Nexus. Pierwsze wrażenie – petarda! Muzyka wzorowana na oryginalnym soundtracku i nawet niebrzydkie modele postaci. Jednak po pierwszej godzinie…
Blade Runner Nexus – Deszczowe noce
W omawianej dziś produkcji wcielamy się w jedną z trzech postaci imających się zawodu blade runnera. Praca ta polega na tropieniu i neutralizowaniu replikantów, czyli ludzi stworzonych ze sztucznych komponentów. Mój wybór padł na Sama Hiragę – brodatego jegomościa niemającego żadnych specjalnych osiągnięć. Tak rozpoczęła się moja kariera pełna śledztw i strzelanin. Jednak głównie strzelanin…
„I really wanna be in LA”
W Blade Runner Nexus naszym głównym zadaniem jest prowadzenie śledztw. Aby jednak pchać je do przodu, potrzeba nam oczywiście dowodów. Zdobywamy je podczas misji patrolowych, które sprowadzają się do drużynowych walk turowych.
Nasz oddział kompletujemy z wylosowanych postaci. Możemy tu nawet znaleźć bohaterów filmu. Postacie dzielą się na trzy grupy i posiadają swoje charakterystyczne umiejętności. Po zdobyciu odpowiedniej ilości punktów doświadczenia osiągają następny poziom, dzięki czemu stają się bardziej efektywne w walce.
Same śledztwa składają się z kilku misji, podczas których badamy sceny zbrodni i szukamy informacji na temat sprawców. Czasami możemy dokonać wyboru co do sposobu postępowania, jednak nie zmienia to realnie zabawy. Kiedy już złapiemy sprawcę, mamy decyzję do podjęcia. Puścić go wolno, czy zlikwidować.
Miałeś chamie złoty róg
Wszystko wygląda ładnie, jednak są to tylko pozory. W pewnym momencie, aby pchnąć śledztwo do przodu, potrzeba setek dowodów. A to wymaga wykonania całej masy misji patrolowych, które są strasznie powtarzalne. Walka szybko się nudzi i nie ratują tego ładne projekty poziomów i animacje. Czuję, że jest to zupełny brak wykorzystania potencjału uniwersum.
Żeby nie było, trochę dobrego też powiem. Postacie i tła wyglądają całkiem przyzwoicie. Jedynie animacjom zdarza się przyciąć, jednak na pewno zostanie to naprawione. No i jest jeszcze kwestia muzyki, która jest naprawdę kapitalna. Świetnie oddaje klimat filmów.
Nie ukrywam, Blade Runner Nexus trochę mnie zawiodło. Jednak cały czas mam nadzieję, że po kolejnych aktualizacjach sytuacja się poprawi. Fanom ostatniego filmu polecam się zapoznać z grą, chociażby dla zasady. Ja jednak wolę poczekać. Ode mnie to tyle, do zobaczenia wkrótce!