timer
Przewidywany czas czytania to 2 minuty.

Guilty plaeasure, czyli coś co wielbimy, ale wolelibyśmy to sobie zatrzymać we własnych 4 ścianach i nikomu się nie chwalić dla własnego dobra. Gdybym miał być szczery, to moim guilty pleasure są piosenki z bajek i seriali Disneya… One są takie piekne i rytmiczne.

No i lubię też Monopoly, znam Ewry Najt i choreografię do piosenki Bad Romance na pamięć. Dziś o grze, która jest moim guilty pleasure. Ci co nienawidzą losowości niech nie czytają, bo wiecie, że trochę o niej będe pisać. Zagrajmy w Bingo wydawnictwa TacTic Games.

Bingo - GameBy.pl

Skrót zasad Bingo

Każdy z graczy otrzymuję swoją kartę i znaczniki, a prowadzący maszynę losującą i planszę do wyników. Prowadzący kręci maszyną losująca, która „wypluwa” kulkę i informuje graczy którą liczbę maja na planszach zaznaczyć.

Dla uproszczenia, do liczb zostały dopisane literki, by łatwiej było szukać B 1-15, I 16-30, N 31-45, G 46-60, O 61-75. Środkowe pole na planszy jest darmowe i można je zapełnić dowolną liczbą wylosowaną przez maszynę. Kto zapełni jako pierwszy kolumnę, rząd, ukos, czy też narożniki bądź całą kartę (do ustalenia przed grą) ten wygrywa.

Ocena

Zajmę się wykonaniem, które ma swoje plusy i minusy. Na plus na pewno można stwierdzić, że gra jest dobrze wykonana, maszynka działa bardzo dobrze, a instrukcja, choć krótka dobrze przedstawia zasady gry.

Troszkę ponarzekam, bo pomysł z żetonami jest może i dobry, ale mało estetyczny, jak też mało estetyczne są kulki, które trzeba było z wypraski wykręcać. Kolorystyka kart za bardzo poszła w klasykę i jest szara i nudna.

Bingo - GameBy.pl

Za co lubię grę Bingo? Za historię, za to że jest klasycznym przykładem loterii, bo tu wygrywa ten, który ma więcej szczęścia i za to, że wyzwala ona emocje za każdym pociągnięciem korbką. Wiem, że to nie jest wielki tytuł ani nawet coś dobrego na dzisiejsze czasy, ale warto mieć w domu takie klasyki jak Szachy, Monopoly, zwykłą talię kart, Backgamona, czy recenzowane przeze mnie Bingo.

Czasami dobrze jest wrócić i pozachwycać się klasyką. Pomimo tego, że nie pasuję do dzisiejszych mózgożernych gier z tysiącem taktyk, imprezowych mistrzostw blefu, czy igrzysk głupich odpowiedzi lub krwiożerczych ameritrashy z negatywną interakcją co każde wyłożenie karty.

Na koniec

Chcecie wrócić do klasyki? Chcecie poczuć się jak amerykański senior? Zainwestujcie w bingo i zobaczycie na czym polega hazard, losowość i dobra zabawa w lekkim stylu. TacTic wykonało dobrą robotę przynosząc ten tytuł, choć przyznam, że wizualnie ona nie zachwyca,tak czasami lubie pozaznaczać w kartach, czy pokręcić korbką dla tego dość głośnego hałasu maszyny losującej.

Życzymy Miłego Grania!
[wp-review]
O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły