Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Broadchurch to brytyjski serial kryminalny wyprodukowany przez ITV. Pierwszy odcinek wyemitowano w 2013 roku. Ostatni w ubiegłym miesiącu. Rzesze fanów czekały na finałowy sezon serii. Czy sprostał on oczekiwaniom?
Na plaży w malowniczej nadmorskiej miejscowości zostaje znalezione ciało chłopca. W tym samym czasie do miasteczka przybywa detektyw Hardy, obejmując posadę, na którą liczyła policjantka Ellie Miller. Śledczy będą musieli ze sobą współpracować, łącząc zdobyte w innym miejscu doświadczenie Hardy’ego i znajomość miejscowych sekretów Ellie? Czy uda im się rozwiązać zagadkę zabójstwa Danny’ego Latimera?
Jeśli nie znasz odpowiedzi na to pytanie, to przestań czytać i oglądaj pierwszy sezon (dostępny na Netflixie). Jeśli masz już za sobą dwa sezony serialu, kontynuuj.
Minęły trzy lata od procesu sądowego, a w Broadchurch dochodzi do kolejnego przestępstwa: gwałtu. Przed śledczymi długie i mozolne śledztwo, wiele poszlak, które nie zawsze prowadzą do rozwiązań, postacie, których mroczne sekrety zasłaniają prawdę i więzy, których rozplątanie zajmie za wiele czasu. Tak jak w poprzednich sezonach, koneserzy kryminału się nie zawiodą.
Spotkamy także rodzinę Latimerów, którzy po tragicznych wydarzeniach próbują poukładać życie na nowo, wybaczać sobie i innym, pozbierać wszystkie odłamki potłuczonej przeszłości. Jednak nie tylko oni walczą z demonami: przed Ellie zostają postawione kolejne wyzwania w wychowaniu nastoletniego syna, Toma. DI Hardy także zmaga się z trudnościami w odbudowywaniu relacji z córką, Daisy. Na szczęście, kiedy wszystko zawodzi, przyjaźń jest tam, gdzie była, nawet jeśli nie jest do końca oczywista.
Akcja toczy się szybko, nieustannie trzymając w napięciu, nie da się tutaj nudzić. Za każdym razem, kiedy myślisz, że rozwikłałeś zagadkę, na jaw wychodzą nowe fakty z życia bohaterów. Do tego zdjęcia i muzyka, które wywołują ciarki na plecach. Nacechowanie emocjonalne obrazu jest silniejsze z każdym odcinkiem.
Oczywiście nie brakuje także scen komicznych. Sarkazm DI Hardy’ego i bezpośredniość Ellie wywołują uśmiech, skutecznie rozładowując napięcie. W tym sezonie polubiłam ich chyba jeszcze bardziej, a nie sądziłam, że to możliwe. A ostatnia scena ósmego odcinka była zaakcentowaniem wszystkiego, za co pokochaliśmy ten detektywistyczny duet.
Broadchurch zakończono w wielkim stylu. Bałam się, że będę rozczarowana sezonem finałowym, jednak tak się nie stało. Poziom został utrzymany i jedyne, czym jestem rozczarowana, to tym, że nie powstanie sezon czwarty.
[wp-review]