timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Dzisiaj z innej beczki. Przynajmniej nikt mi nie zarzuci, że jestem monotematyczny. A więc tak… Psychoterapia. Nie będę precyzował konkretnie, o jaki typ terapii chodzi, bo to dzisiaj nieistotne. Raczej się skupimy na ogólnym pojęciu i na wszystkim tym, co wokół tego terminu krąży.

Jak jest postrzegana, jaka jest nasza pierwsza myśl, kiedy usłyszymy, że ktoś chodzi na terapię, jakie niesie za sobą stereotypy. Tradycyjnie omówię jej miejsce w mediach i spróbuję wyciągnąć jakieś wnioski. Więc po kolei.

Ogólnie o psychoterapii. Są różne rodzaje. Istnieje terapia poznawczo-behawioralna, humanistyczna, systemowa, narracyjna, psychoterapia Gestalt, a także wiele innych rodzajów. Po szczegóły dotyczące działania każdej z nich odsyłam do wujka Google, tłumaczenie tego tutaj nie jest tematem felietonu.

Do tego worka wrzucę jeszcze odrobinę inny temat, jakim jest terapia uzależnień, która podlega temu samemu schematowi w opinii publicznej. Reasumując, są różne rodzaje terapii dla ludzi z różnymi problemami, każda jest nieco inna. Proste, nie ma co tu się rozpisywać, w necie jest napisane chyba wszystko o tym.

Przejdźmy do sedna. Jak postrzegana jest psychoterapia? Z grubej rury: w Polsce jest niewiarygodnie ciężko przyznać się do uczęszczania na terapię. Zauważyłem, że to w pewnych środowiskach może być równoważne byciu psychopatą. Dobrze ma się stereotyp, że jeżeli chodzę na terapię, to muszę być odklejonym od rzeczywistości wariatem, hardkorowym alkoholikiem czy ćpunem.

Otóż nie. Odpowiednio dobrane „ćwiczenia dla duszy” mogą bardzo pomóc większości z nas, a przecież na ogół nie jesteśmy przygłupami czy samobójcami. Praca z terapeutą może mieć zbawienny wpływ na nasze życie zawodowe, rodzinne, towarzyskie czy miłosne.

Temat bardzo fajnie przedstawił Ten Typ Mes w utworze „Mój terapeuta”, do którego odsyłam. To kolejny argument potwierdzający, że nie trzeba mieć ostatniego stadium depresji, żeby uczęszczać na terapię. To nie jest miejsce dla ludzi chorych psychicznie, powiedzmy to sobie szczerze. To miejsce dla każdego, kto nie jest zadowolony z jakiegoś elementu swojego życia, i chce to zmienić.

Dlatego zdecydowanie trzeba obalać błędne myślenie. Psychoterapia, rozmowa z psychologiem czy innym specjalistą, to rzecz normalna i niejednemu potrzebna. Masa często mówi inaczej, ale porzućmy zabobony. Nie mylmy gabinetu psychoterapeuty z ośrodkiem zamkniętym, przecież to idiotyczne.

Nie powtarzajmy bez zastanowienia tego, co mówią nam inni, porzućmy błędne stereotypy i otwórzmy nasze głowy na nowe rozwiązania. Dzięki temu, mnóstwo niezdecydowanych może zdobyć się na ważny krok i zmienić swoje życie na lepsze. A chyba o to chodzi, czyż nie? Do następnego!

Tutaj możecie przeczytać poprzednie felietony z tej serii!

O redaktorze

Raper, producent, autor tekstów. Miłośnik mediów społecznościowych, dobrej muzyki i filmów oraz szczerych tekstów. Zapalony Instagramer. Wykonawca hip-hopu alternatywnego.

Wszystkie artykuły