timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Kiedy ostatnio wysłałeś komuś kartkę? Taką zwykłą, papierową. W dobie Internetu robi się to coraz rzadziej. Wolimy składać sobie życzenia na Facebooku, czy innym portalu społecznościowym. Jednak jeszcze kilkanaście lat temu wysłanie kartek okolicznościowych było bardzo popularną tradycją. Film pt. Girlfriend’s Day stara się nam o tym przypomnieć.

Świat w Girlfriend’s Day

Wyobraź sobie miasto, w którym osoby piszące kartki na wszelkiego rodzaju święta i okazje są traktowane jak celebryci. Przykładowo, przedstawiając się nowo poznanej osobie, w barze słyszą „Chyba nie Ray Wentworth? Ten od kartek?”, a następnie zostaje im zacytowana jedna z ich prac. Nieprawdopodobne, prawda? Założę się, że nie znasz autora kartki, którą wysłałeś swoim dziadkom na święta siedem lat temu. W naszej rzeczywistości osoby, które zajmują się wymyślaniem tekstów do kartek okolicznościowych nie są nikim ważnym, ani znanym. Girlfriend’s Day pokazuje zupełnie inny świat. Tutaj mężczyźni zdobywają kobiety poprzez samo udzielenie informacji o tym, że są, jak to lubią siebie nazywać, poetami. Ludzie czytają ich prace wzruszeni, niekiedy ze łzami w oczach. Każdy, w tym główny bohater Ray, wyznaje pogląd, że odpowiednia kartka może uszczęśliwić. Jednak w wyniku pewnych zdarzeń ten jeden kawałek papieru może stać się niebezpieczną bronią. I to nie dlatego, że słowa potrafią zranić.

Gdy następnym razem dostaniesz kartkę, która Cię wzruszy, pamiętaj: ktoś to kiedyś napisał.

Pewnego dnia zostaje ogłoszone nowe święto: Dzień Dziewczyny. Rozpoczyna się konkurs na najlepszą kartkę na tę właśnie okazję. Do rywalizacji dołącza główny bohater, który jeszcze kilka lat temu był jednym z najlepszych „kartkowych pisarzy”. Niestety, po pewnym wydarzeniu sprzed kilku lat Ray ma problem z napisaniem czegoś dobrego, a czas ucieka. Rozpoczyna się krwawa gra, której stawką jest życie.

Girlfriend's day - Gameby.pl

Czy warto obejrzeć?

Girlfriend’s Day to film ze sporą dawką czarnego humoru. Fani tego typu żartów będą usatysfakcjonowani. Jeżeli jednak taki humor nie mieści się w zakresie rzeczy, które Cię śmieszą, to dla Ciebie produkcja ta nie będzie miała prawie nic wspólnego z komedią. W tym wypadku jest to dosyć okrutny film z morderstwem i nieszczególnie ciężką do rozwikłania zagadką.

Girlfriend’s Day porusza tematykę, która jest bardzo bliska wielu artystom. Mam na myśli brak weny. Film świetnie ukazuje tę pustkę w głowie, którą czasami czujemy. To bezmyślne wpatrywanie się w ścianę, kiedy czekamy na napływ inspiracji. Osoby, którym się to kiedykolwiek przytrafiło, bez problemu postawią się w sytuacji, w której znalazł się bohater (może pomijając wątek morderstwa).

Gdybym miała podsumować Girlfriend’s Day w trzech słowach, napisałabym: nie jest zły. Film ten nie należy do tych, o których myśli się jeszcze przez długi czas po obejrzeniu. Nie jest to też jednak jeden z tych, które chce się jak najszybciej wyrzucić ze swojej pamięci.

[wp-review]

Obejrzyj w serwisie Netflix!

O redaktorze

Fanka wszelkiego rodzaju książek i seriali. W wolnym czasie pogłębia wiedzę o kosmosie. Uwielbia grać w gry planszowe oraz poznawać nowe języki i zagraniczne kultury.

Wszystkie artykuły