Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Grind jest nieodłączną częścią większości darmowych gier multiplayer oraz gra pewną rolę w wielu innych tytułach. Jak więc to jest, że znaczące grono graczy z chęcią poświęca swój czas na grindowanie? Szczególnie, iż duża część innych uważa to za olbrzymią stratę czasu. Czemu właściwie służy ten grind w grach?
Grind w grach – Co to tak właściwie jest?
Grinding, zwany czasem „farmieniem”, to proces, w którym gracz poprzez powtarzanie pewnych czynności zdobywa coś w grze. Przykładowo punkty doświadczenia, łupy albo przedmioty estetyczne mające na celu odblokowanie kolejnej części gry, ułatwienie rozgrywki, lub sprawienie by była przyjemniejsza.
Gry MMO i grinding
W większości gier MMO, a szczególnie tych darmowych, zjawiska takie jak „grindowanie” poziomów i „farmienie” zasobów, są bardzo powszechne. Dlaczego tak jest?
Każda gra koncentrująca się na rozgrywce wieloosobowej, chciałaby aby liczba aktywnych graczy była jak najwyższa. Można to osiągnąć na kilka sposobów. Głównym z nich jest nieudostępnianie całej zawartości gry dla gracza od razu.
Gdyby nasz gracz mógł od początku korzystać ze wszystkiego, co ten produkt oferuje, prawdopodobnie całkiem szybko znudziłby się rozgrywką i zaczął grać w coś innego. Jest to coś, co jak wspomniałem, nie jest pożądane przez twórców takich gier, szczególnie jeśli dany tytuł zawiera mikropłatności.
Jeśli zaś idzie o darmowe MMO to można, chociażby spojrzeć na strzelankę Free to Play Warframe. W tej grze gracz dużo czasu spędza na pokonywaniu tych samych, jakkolwiek przyjemnych do rozgrywania, misji w kółko, aby zdobyć potrzebne zasoby i punkty doświadczenia.
Dla twórców gier Free to Play jest to świetna okazja, aby wprowadzić do gry opcjonalne płatności. Chociażby za przyspieszone zdobywanie doświadczenia, większą szansę na to, że przeciwnicy po zabiciu „dropną” potrzebne nam zasoby itp. Ewentualnie mogą dodać opcję zapłacenia za możliwość ominięcia pewnych nieinteresujących nas fragmentów gry.
Farmienie w grach dla jednego gracza?
Obecność :grindu” w grach jednoosobowych może się wydawać nieintuicyjna, jednakże definitywnie można ją tam zaobserwować. Przykładowo w Skyrimie, o którym zmożecie również znaleźć u nas artykuł. Gracz może w tej grze czuć się zmotywowany do szukania słabszych przeciwników, z którymi walka miałaby mu przynieść dodatkowe doświadczenie bądź zasoby. Ewentualnie też ciągle produkować, chociażby żelazne sztylety, aby podwyższyć swój poziom kowalstwa.
To wszystko ma na celu jedynie zwiększenie swojej siły przed przykładowo wykonaniem następnego trudnego zadania. W innych grach dla jednego gracza też można znaleźć podobne sytuacje promujące takie zachowanie.
Dlaczego niektórzy to lubią?
Niektórzy, grając w grę, którą lubią, mogą szybko stwierdzić, że mimo przyjemności z rozgrywki zaczynają się nudzić. Obecność grindowania co ciekawe może temu zapobiec. W końcu w takich pozycjach grind służy przygotowaniu do osiągnięcia pewnego celu, co daje osobie grającej motywację, dzięki której nie zostaje ona znudzona rozgrywką. Umożliwia to też czerpanie większej przyjemności z czasu grania, oraz dodatkową satysfakcję kiedy w końcu osiągnie się swój wyznaczony cel.
Podsumowując
Grind jest nieodłączną częścią bardzo wielu gier. Jego obecność zaś niektórym dodaje powodu, by grać ich ulubione tytuły, a innych po prostu odpycha. Tak czy siak, można się spodziewać, że gry nie przestaną zawierać w sobie elementów „grindingu” w najbliższym czasie.
