Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Każdy z nas zna co najmniej parę ambitnych osób. Niektóre z nich to po prostu ludzie, którzy nieco bardziej angażują się w to co robią i starają się cały czas dążyć do rozwijania swoich umiejętności.
Są też jednak tacy, którzy w pogoni za doskonałością, skupiają się tylko i wyłącznie na określonych czynnościach. Znacznie częściej spotykamy jednak tych pierwszych, którzy czasem mogą napełnić nas zadziwieniem lub zazdrością. ,,Skąd on bierze na to wszystko czas? Może jest po prostu niezwykle utalentowany?”. Dziś pogadamy trochę o tym, czy ktoś, kto jest ambitny jest naprawdę szczęśliwy.
Ambitny człowiek renesansu
Większość osób zgodzi się co do tego, że ambicje mogą wpływać na nas pozytywnie. Dzięki nim stajemy się produktywniejsi, uparcie dążymy do celu i staramy się za wszelką cenę wypełniać obowiązki. Daje to ludziom poczucie spełnienia, czy po prostu dobrze wykonanej roboty. Jednak nawet jeżeli uporaliśmy się ze wszystkimi koniecznymi zajęciami, nadal nie zwalniamy. Pozwala to zainwestować człowiekowi czas w rozwój swoich pasji, czy zainteresowań.
Ambicje potrafią jednak równie często nas demotywować. Jeśli nie możemy lub nie potrafi zrealizować założonego zadania, dopada nas smutek, nie odczuwamy satysfakcji. Dodatkowo, poświęcając się przeróżnym zadaniom oraz rozwojowi samego siebie, możemy zaniedbać inne sfery życia, czasami jednakowo ważne.
Więc kim jest człowiek ambitny? Nie radziłbym w tym przypadku uogólniać lub co gorsza tworzyć jakiegoś uniwersalnego wyznacznika. Ambitni ludzie to ci, którzy sami tak o sobie twierdzą. Nie chodzi tu oczywiście o różnego rodzaju przechwałki, czy porównywanie się, ale o indywidualne odczucia. Jeżeli ktoś czuje, że nic nie robi, a jego życie wcale nie posuwa się do przodu, nie twierdzi, że jest ambitną osobą.
Praca, praca, praca
Jednak co z ludźmi, po których ewidentnie można stwierdzić, że są bardzo ambitni, jednak oni sami wcale tego nie czują. Potrafią ciężko pracować, jednocześnie poświęcają czas na rozwijanie swoich pasji oraz dążenie do doskonałości w wielu dziedzinach. Mimo to nie doceniają swojego zaangażowania i cały czas sądzą, że robią zbyt mało. Pomóc w tym przypadku może docenienie samego siebie i obiektywna ocena swoich ambicji.
Z drugiej strony znajdują się osoby, które zbytnio przeceniają swój życiowy dorobek i wywyższają się ponad innych. Może to wynikać z braku odniesienia i perspektywy. Poznanie kogoś naprawdę ambitnego, mogłoby sprowadzić takie osoby na ziemię. Jednocześnie pojawiłaby się motywacja, która zachęcałaby do pracy nad samym sobą.
Porównywanie się do innych
Jednak i w kwestii porównywania się do innych osób nie można przesadzić. W dzisiejszym świecie, w dobie internetu i rozwiniętej komunikacji, mamy wgląd w życie popularnych osób. Zdarzą się wśród nich takie, które mogą nas zaskoczyć swoimi ambicjami. Może to być jednak dosyć niezdrowe. Pamiętajmy, że to co celebryci pokazują w internecie, nie zawsze jest adekwatne do ich rzeczywistego życia.
Panuje moda na pokazywanie w mediach społecznościowych swojego wyidealizowanego życia. Jako, że ludzie w internecie nie pokazują wad pogoni za ambicjami, wierzymy, że to do takiego życia powinniśmy dążyć. Jednak, jak już wspomniałem, kluczem są tutaj nasze subiektywne odczucia.
Czy każdy może być ambitny?
Tak naprawdę, ambitny może być każdy z nas. Jednak pytanie, czy każdemu będzie to odpowiadać. Niektórzy nie potrzebują rozwijać się niemal do perfekcji i wolą siebie takimi, jakimi są.
Czy zachęcać innych do bycia ambitnymi? Tak jak mówiłem, to dosyć indywidualna sprawa. Jednak w kręgu rodziny czy bliskich znajomych, drobne wskazówki i porady, mogą okazać się bardzo pomocne. Pamiętajmy jednak, żeby ambicje nie uderzyły nam do głowy.
