timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Irlandczyk był filmem, który z naprawdę wielką ochotą chciałem obejrzeć. Głównym czynnikiem, który mnie do tego skłonił, był klimat produkcji. Kiedy tylko dowiedziałem się jaki to będzie film, wiedziałem, że muszę go zobaczyć.

Już w pierwszych chwilach seansu, produkcja skojarzyła mi się ze starszym kinem oraz fabuła i akcją znaną mi z House of Cards. Naprawdę unikatowe, genialne połączenie, z potencjałem na świetny film. Był on do tej pory zachwalany przez rzesze krytyków. Ale czy Irlandczyk jest rzeczywiście aż taki dobry?

Irlandczyk – Pierwszy milion trzeba ukraść

Wspomniałem, że Irlandczyk kojarzy mi się z House of Cards. Otóż wiele elementów sprawia, że te dzieła są do siebie bardzo podobne. Chociażby postaci Franka Sheerana, w którego wcielił się Robert De Niro do złudzenia przypomina Franka Underwooda, granego przez Kevina Spacey. Obaj bohaterowie mają podobny temperament, podejście do życia oraz wyznawany system wartości. Istnieje też wiele podobieństw w ich zachowaniach.

Dlaczego utożsamiamy się z negatywnymi bohaterami filmów i seriali?

Sam klimat serialu różni się nieco od House of Cards tym, że jest nieco bardziej nafaszerowany akcją. Przy wyżej wymienionym serialu zdarzało mi się nudzić. Niektóre odcinki skupiały się jedynie na relacjach bohaterów, nie działo się w nich zbyt wiele. Natomiast Irlandczyk w ogóle na to nie pozwala. Wartka akcja nie pozwala na chwile znużenia.

Frank i Jimmy Hoffa przepychają się przez tłum ludzi - Irlandczyk - GameBy.pl

Nie należy jednak mylić Irlandczyka z typowym filmem akcji. Mimo obecności przemocy, jest ona zawsze konieczna i uzasadniona, w każdym przypadku ma sprawić, aby produkcja była pełna i kompletna. Scen walki nie ma tam, gdzie ich nie potrzeba.

Kończąc rozważania o klimacie, mam wrażenie, że jest to coś, czego potrzebujemy w dzisiejszym kinie. Film ma wywoływać konkretne emocje i robi to całkiem dobrze. Sam w sobie jest czymś, co potrafi zapaść w pamięci na bardzo długi czas.

Irlandczyk – Trochę o fabule

Fabuła Irlandczyka z początku może wydawać się niezwykle zawiłą i skomplikowaną. Sam miałem takie wrażenie. Ciągłe retrospekcje, zmiany miejsca akcji oraz pojawianie się nowych bohaterów sprawiają, że łatwo jest się pogubić. Jednak ciąg wydarzeń jest skonstruowany w taki sposób, aby wszystko rozjaśniało się z czasem. Już po kilkunastu minutach seansu fabułę śledzi się z zaciekawieniem i niecierpliwością.

Wspomniałem o tym, że swoją historią film nawiązuje do kina poprzedniego stulecia. Jednocześnie, wszystko jest ładnie i dobrze połączone z wątkami, których nie spodziewalibyśmy się zobaczyć. Mamy więc ukazanie drogi do sukcesu w nieco nieuczciwym biznesie, gangsterskie porachunki, przekręty, rodzinne kłopoty, a wszystko opakowane w perspektywę Franka Sheerana, który od początku wiedział do czego chce dążyć.

Rozprawa sądowa - Irlandczyk - GameBy.pl

Film potrafi doskonale kontrolować emocje widza. W niemal każdym wydarzeniu, które dzieje się na ekranie, możemy dostrzec głębię. Irlandczyk zwłaszcza przez swój niecodzienny klimat niemiłosiernie wciąga i zmusza nas do czekania na kolejne wydarzenia.

Irlandczyk – Geniusz?

Rzeczą, która może przerażać fanów, jest to, że film w całości trwa 3 godziny i 30 minut. Dla niektórych może to być kawał czasu i nie wyobrażają sobie oni spędzić tyle czasu w kinie czy przed telewizorem. Dla kogoś naprawdę zdesperowanego – powstały poradniki, w których objaśnione jest, jak podzielić film na sensowne odcinki. Sądzę jednak, że może nie będzie potrzeby z tego korzystać. Wystarczy wygospodarować trochę więcej czasu, żeby w całości wciągnąć produkcję.

Co do strefy technicznej, jestem pozytywnie zaskoczony. Co prawda Irlandczyk nie wyróżnia się specjalnie dobrą muzyką, czy niesamowitymi ujęciami. Jest za to po prostu ładny. I to mi w zupełności wystarcza. Stylistyka gangsterskich Stanów Zjednoczonych, połączona z dzisiejszymi możliwościami technologii, wygląda naprawdę zjawiskowo.

Irlandczyk - Frank rozmawia z Russem - GameBy.pl

Podsumowując, Irlandczyk to naprawdę dobry film, ze świetną obsadą i genialną fabułą. Czego chcieć więcej? W filmie oczywiście znalazłoby się parę niedociągnięć, ale nie wpływają one na pozytywny odbiór produkcji. Polecam wszystkim, zwłaszcza fanom tego typu klimatów. Miłego seansu!

[wp-review]

Obejrzyj w serwisie Netflix!

O redaktorze

Fan seriali, dobrej muzyki i dużych ilości kawy. Potrafi złapać się wielu rzeczy, jeśli akurat coś skradnie jego serce.

Wszystkie artykuły