timerPrzewidywany czas czytania to 5 minut.

Chociaż gry obecne w naszych smartfonach postrzegamy jako krótkie umilenie życia, wszelka zajawka na nie (przypominam przypadek Pokemon GO) znika często po najwyżej kilku tygodniach, a one same stają się po prostu nudne. Są jednak takie, które wymagają od nas większego zaangażowania i poświęcenia sporej ilości czasu. Wynagradzają nam to świetną rozgrywką, genialnym i unikalnym pomysłem lub społecznością graczy, czynnie biorących udział w na przykład tworzeniu klanów. Jest kilka właśnie takich gier, które warte są naszego zainteresowania. Zapraszam! (kolejność gier przypadkowa)

Don’t Starve: Pocket Edition

Don’t Starve: Pocket Edition to przeniesienie kultowej Don’t Starve znanej nam z komputerów na platformy mobilne: iOS oraz Android. Tym razem, bardzo lubiany survival dostajemy na nasze telefony. Główny bohater – Wilson, to dżentelmen i naukowiec, który przez tajemniczego demona trafił w niezbadaną i przerażającą dzicz. Naszą misją jest pomóc mu, aby przetrwał i bezpiecznie powrócił do domowego zacisza. Gra w zasadzie niewiele różni się od swojego komputerowego odpowiednika, deweloperzy skierowali swój wzrok na inną platformę. Czy im się to opłaciło?

Pomimo drobnych niedociągnięć, jak na standardy mobilne (pamiętajmy, że to nadal jest telefon) gra wyszła bardzo dobrze, oddaje w całości klimat wersji PC. Przedziwny świat zdaje się czyhać na nasze potknięcie na każdym kroku, nie wiadomo jakie stworzenie ujrzymy w lesie nocą. Pomaga nam w tym jednak nasza zaradność w zbieraniu surowców oraz kreowanie konstrukcji, dzięki którym przetrwamy dłużej. Zdecydowanie gra godna polecenia, jeśli brakuje nam smartfonowej produkcji na dłuższe godziny.

Clash of Clans

Chociaż Clash of Clans debiutowało w roku 2012, nadal pozostaje jednym z najchętniej pobieranych mobilnych tytułów, a to za sprawą wspaniałej roboty wykonanej przez deweloperów, mocno zaangażowanych w stałe rozwijanie gry. Clash of Clans w ciągu tych pięciu lat zgromadziło wokół siebie gigantyczną społeczność, pełno jest forów dyskusyjnych odnośnie gry, a na samym YouTube znajdziemy kanały wyłącznie na jej temat z setkami tysięcy aktywnych subskrybentów. Dodatkowo setki milionów pobrań na App Store oraz Google Play mówią same za siebie. Co przyczyniło się do tak ogromnego zainteresowania?

Clash of Clans jest grą piękną w każdym względzie. Oddaje nam klimat starych dobrych tower-defense’ów. Wszystko to w przyjemnej dla oka oprawie graficznej, nakierowaniu na rozgrywkę między graczami (tryb singleplayer, w którym to podbijamy bazy goblinów, służy raczej do zbierania zasobów), zbalansowana rozgrywka, ogromna możliwość ulepszania naszego małego miasteczka, nieograniczona liczba kombinacji i unikalnych ustawień budynków, szereg jednostek i my w roli głównej podbijający obce bazy nieprzyjaciela. Wszystko to wciągnie nas na miesiące. Za darmo. Czego chcieć więcej?

Clash ma również swoje minusy. Bez codziennego uczestnictwa w świat gry nie jesteśmy w stanie w normalnym czasie rozbudować swojego potencjału militarnego i cieszyć się w pełni rozgrywką.

W dodatku, na wyższych poziomach TownHall, wszelkie ulepszenie jakichkolwiek budowli (nawet najprostszych bomb) wymaga od nas poczekania godzin, dni, a nawet tygodni. Aby operację przyśpieszyć, wykupić musimy płatną walutę, zielone kryształy. Są one jednak do zdobycia również w grze, ale w mniejszych ilościach.

Mimo tego Clash of Clans jest zdecydowanie grą godną polecenia!

Star Wars: Galaxy of Heroes

Nie ma chyba na świecie gracza, który na wydźwięk słów Star Wars nie skojarzyłby tego od razu z genialną sagą George’a Lucasa. Gwiezdne Wojny mają na świecie miliony fanów, na poszczególnych częściach wyrosły całe pokolenia. Teraz EA Games przeniosło te wrażenia na poziom gier mobilnych. Jak im wyszło?

Star Wars: Galaxy of Heroes opiera się na modelu turowej strategii bitewnej, w której komponujemy naszą drużynę i wraz z nią podbijamy galaktykę. Na naszej drodze stają wszystkie postacie znane nam z uniwersum Star Wars. Potyczki odbywają się na zasadzie ruchów turowych. Każda z postaci posiada swój wachlarz unikalnych zdolności oraz ataków, które wykorzystujemy do pokonania przeciwnika. W jednej z drużyn możemy mieć jedynie przedstawicieli jasnej bądź ciemnej strony mocy. Dlatego wybierajmy uważnie!

Cała gra daje niezwykle dużo zabawy. Jest to szczególnie świetna gratka dla fanów serii, ale nawet nieobeznanych wciągnie na długo. Dodatkowo, jest stale aktualizowana, czego przykładem jest dodanie ostatnio bohaterskiego droida, którego poznaliśmy niedawno w filmie „Łotr 1”.

Clash Royale

Po sukcesie odniesionym przez Clash of Clans, deweloperzy zdecydowali się na stworzenie kolejnej produkcji z tego właśnie świata. W Clash Royale spotkamy więc wszystkie jednostki oglądane wcześniej w CoC, a do tego wiele, wiele innych. Gra ma charakter gry karcianej z elementami MOBA. W 2015 została przez AppStore uznana za grę roku!

Jak wygląda rozgrywka? Tworzymy talię kart (każda z nich odpowiada innej postaci). Później bierzemy udział w potyczkach z innymi graczami, a wszystko to na zróżnicowanych arenach zależnych od naszej rangi. Naszym celem jest zniszczenie budowli oponenta. Rozpoczynamy rozgrywkę z kilkoma kartami z naszej puli. Za zgromadzone w czasie upływających sekund eliksiry wyrzucamy jednostki, a one lecą wprost na wieże przeciwnika.

Są to: rycerz na białym koniu, groźne oddziały barbarzyńców, łucznicy, magowie, a nawet gigantyczne kusze. Wszystko dla zwycięstwa!

Dawn of Titans

Gracze trafiają w sam środek wielkich bitew między potężnymi tytanami, prowadzącymi do boju legiony żołnierzy gotowych umrzeć za nich, jeśli tylko skiną palcem. Witajcie w świecie wojny! Dawn of Titans to strategiczna gra akcji. Niby nic wielkiego. Co więc sprawia, że jest tak dobra?

Pierwsze co rzuca się w oczy to przede wszystkim grafika. Na AppStore przeczytać możemy, że jest to tytuł z najlepszą grafiką, jaką znaleźć możemy w grach mobilnych. To jednak lekka przesada, co nie zmienia faktu, że Dawn of Titans faktycznie jest grą śliczną. Modele tytułowych tytanów prezentują się bardzo dobrze. Sprawa ma się tak samo z niby małymi w rozmiarach na ekranie poszczególnymi jednostkami.

Silnik produkcji pozwala nam na tworzenie gigantycznych armii, epickich bitew i jeszcze lepszych zwycięstw. Znów mamy do czynienia ze sporym community tworzonym przez graczy, co tylko podsyca chęć gry. Na pewno warto, wciąga na długie godziny!

To już wszystko co dla Was dzisiaj przygotowałem. Życzę Wam, aby te gry umiliły czas spędzony w autobusie, kolejce albo po prostu w domowej toalecie!

O redaktorze

Fanatyk sportu i dobrze opowiedzianych historii. Miłośnik czytania oraz podróży i wszelkich przygód, małych i dużych. Od najmłodszych lat w przyjaźni z technologią i grami. Z pasji pisarz i gracz. Szczególnie zakochany w grach typu RPG i sieciowych.

Wszystkie artykuły