Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Chciałbym wrócić pamięcią do naszego redakcyjnego wyjazdu na Digital Dragons 2019. Byliśmy tam przede wszystkim, aby pograć w ciekawe gry i Wam to wszystko zrelacjonować. Aczkolwiek odbyliśmy tam również wiele spotkań, cześć z nich była całkowicie niezobowiązująca, z innych wynikły ciekawe współprace. Spotkanie z klientem będzie naszym dzisiejszym tematem.
Krótko mówiąc, szukaliśmy różnych firm z branży, aby nawiązać nowe współprace reklamowe. Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami, które sprawiły, że nasze spotkania były owocne. Przede wszystkim były to katalogi, jednak zacznijmy od początku…
Spotkanie z klientem – Jak to robić?
Jeżeli masz z kimś spotkanie biznesowe, to bardzo istotnym elementem jest to, co dzieje się przed spotkaniem – czyli przygotowanie. Przede wszystkim trzeba przygotować strategię na to, co chce się przekazać. Mieć dokładny plan na to, co chcemy zaoferować naszemu potencjalnemu współpracownikowi oraz jakie korzyści niesie mu nasza oferta.
Następną sprawą jest zrobienie odpowiedniego researchu naszego rozmówcy. Czym się zajmuje, czym zajmuje się jego firma, na czym zarabiają itp. Ludzie naprawdę doceniają to, że ktoś się dobrze przygotował. Dzięki temu Twoja prezentacja będzie trafna i oparta na przykładzie klienta.
Prezntacja? Katalog najlepszy!
A jak już mówimy o prezentacji, to ważna jest również reprezentacja graficzna. Zarówno w formie wirtualnej, jak i fizycznej. I to ostatnie jest właśnie bardzo ważne. Każdy z kim się spotykaliśmy, był mile zaskoczony, że przygotowaliśmy na spotkanie katalogi (tutaj znajdziecie dobrą drukarnie), które nawet można było wziąć ze sobą. Serio, to robi robotę.
Co do prezentacji i katalogów, to rzeczywiście robią one pozytywne wrażenie, jednak równie ważne jest wysłanie tej samej prezentacji potencjalnemu klientowi po spotkaniu na maila.
Kolejną rzeczą jest sam sposób prezentacji i mówienia. Trzeba być pewnym siebie, dostosować dynamikę wypowiedzi do konkretnego klienta, być pozytywnym i uśmiechniętym.
Otwartość na pomysły i proponowanie ciekawych rozwiązań jest jak najbardziej w cenie. Jeżeli widzisz w czymś potencjał, aczkolwiek nie jest to częścią twojej prezentacji, idź w to. Rozwiązuj problemy klienta i dawaj mu wartość. Niezależnie czy coś od Ciebie kupi, czy nie. To jest podstawa.
Kwestią sporną ostatnimi czasy jest to, czy powinno się wymieniać wizytówkami. Moim zdaniem tak, jednak równie ważne jest dodanie się w mediach społecznościowych, głównie LinkedIn i Facebook. A jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej, to temat wizytówek poruszałem w innym artykule.
Ostatnim elementem jest obsługa pospotkaniowa. Ten etap, kiedy klient rozważa wszystkie za i przeciw i decyduję czy się na Was zdecydować, czy nie. Trzeba być reaktywnymi, szybko odpowiadać na maile, zawsze odbierać telefony. A gdy widzimy, że coś idzie nie tak, to się przypominać. Najpierw mailowo, później telefonicznie. Tutaj warto stosować się do przepisu Steli Efti (patrz obrazek).
Smutną prawdą jest to, że niestety nie każdy skorzysta z naszych usług lub kupi nasze produkty. Tak działa lejek sprzedażowy. Tych niezdecydowanych zawsze będzie więcej niż tych, co zapewnią Ci pieniądze.
I to tyle ode mnie. Mam nadzieję, że ten spotkaniowy mini poradnik Wam odrobinę pomoże. Jak byście mieli jakieś pytania, to wiecie gdzie mnie znaleźć. Do następnego!
