timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Jest to dość niecodzienna sytuacja, jak na nasze czasy. Nikt nie spodziewał się, że jedna z popularniejszych aplikacji, będąca jednocześnie jednym z mediów społecznościowych, zostanie, mówiąc w języku graczy, zbanowana. Dokładniej chodzi o aplikację TikTok. Dlaczego została wycofana z USA?

Dlaczego TikTok został zakazany?

TikTok to aplikacja wokół której ostatnimi czasy jest sporo wydarzeń, a one wszystkie negatywnie wpływają na samą aplikacje jak i na firmę, która stworzyła to medium. Kłopoty naszego bohatera zaczęły isę w momencie, kiedy został on zakazany w Indiach. Wynikało to z faktu, że na granicy Indii oraz graniczących z nimi Chin doszło do konfliktu. W ramach, małego pstryczka w nos, Indie zakazały popularnej aplikacji w swoim kraju.

Od tamtego momentu mięło trochę czasu. Teraz natomiast TikTok jeszcze nie oficjalnie, ale jest już prawie zakazany w Stanach Zjednoczonych. Cała sytuacja wynika z tego, iż prezydent Trup nie ufa wszystkiemu co chińskie, w tym i również aplikacją.

Amerykańscy eksperci od cyberbezpieczeństwa, jednogłośnie stwierdzili, iż aplikacja ta może zostać wykorzystana w celach szpiegowskich, co może zaszkodzić krajowi Wujka Sama. Prezydent podpiera opnie ekspertów i tym samym w sobotę ma podpisać w sobotę specjalne zarządzenie. Wraz z podpisaniem go TikTok będzie zakazany.

Co dalej z TikTokiem?

Jednak to nie koniec tej historii. Według plotek TikTok nigdzie się nie wybiera. W sieci krąży wiele plotek, jakoby firma odpowiedzialna za aplikację ma zostać uratowana przez jednego z gigantów na rynku czyli Microsoft. Jego budżet jest naprawdę ogromny a wizja wydania 136 milionów dolarów, brzmi bardzo zachęcająco.

Jednak trzeba pamiętać, że oprócz wcześniej wymienionej firmy o zakup TikToka mogą się ubiegać inni giganci tacy jak Google czy Facebook. Póki co nie ma konkretnych faktów, trzeba będzie poczekać jak dalej się to potoczy.

Szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem tej aplikacji. Nie życzę nikomu źle, uważam, że ktoś musiał wpakować masę pracy, aby taka aplikacja funkcjonowała. Nie mniej mam wrażanie, że polityka za bardzo wkracza w strefę social mediów. Nie mam na myśli postów – polityków.

Bardziej się obawiam, że możemy znaleźć się w takiej sytuacji, że każde jedne sieciowe medium, będzie stawało się ofiarą, a to z jakiś błahych powodów i czyjegoś widzi mi się. I tak jak nasz polski rząd chce zakazania TikToka, to wcale nie przypadek. Wszak my, Polska jesteśmy tak samo nowocześni jak nasi zachodni sojusznicy. Nie dajmy się zwariować i patrzymy na pewne rzeczy z chłodną kalkulacją.

O redaktorze

Na co dzień student. Prywatnie zapalony gracz, lubiący pisać i przelewać myśli na papier. Pole zainteresowań rozciągnięte od nowych technologii, poprzez film, kończąc na książkach oraz japońskiej animacji.

Wszystkie artykuły