timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

W styczniu na blogach o tematyce literackiej można spotkać bardzo wiele propozycji tzw. „czalendży książkowych”. Akcja, która na początku miała propagować czytelnictwo i jednoczyć mole książkowe, teraz przybiera całkiem nowe oblicze. Angażują się w nią wydawcy, biblioteki, księgarnie. Blogerzy prześcigają się w kreatywności, jeszcze w lutym dodając swoje, jak najbardziej oryginalne wersje.

Czalendże bywają gotowymi listami tytułów, coraz częściej zdarzają się jednak punkty, dające czytelnikowi wolność wyboru lektury (na przykład: „książka, której bohater ma na imię tak jak Ty”). Fandomy często uzależniają listy od tej jednoczącej ich społeczność. Można spotkać nawet takie, które nie wymagają czytania, ale angażowania książki w kreatywny sposób („idź do sklepu z materacami, połóż się na jednym i zacznij czytać”).

Pomiędzy kolejnymi punktami listy czalendżu występuja różne odstępy czasu. Czasem jest to jedna książka miesięcznie, czasem tygodniowo.

Nie możemy być gorsi, oto nasz własny, książkowy challenge na dwanaście miesięcy!

STYCZEŃ: Książka polecana przez naszą stronę.

LUTY: Książka, która ma dokładnie 280 stron.

MARZEC: Książka fantastyczna, którą skończę czytać dokładnie w dzień równonocy wiosennej.

KWIECIEŃ: Książka, która w tytule ma kwiat.

MAJ: Dowolna książka, ale trzeba ją przeczytać w całości w trakcie weekendu majowego.

CZERWIEC: Książka z czerwoną okładką.

LIPIEC: Książka, której autor ma na imię Juliusz.

SIERPIEŃ: Książka o wakacjach.

WRZESIEŃ: Ulubiona książka z czasów szkoły podstawowej.

PAŹDZIERNIK: Książka, której akcja toczy się na dworze królewskim.

LISTOPAD: Książka, którą polecił Ci znajomy, a Ty nigdy nie miałeś czasu, żeby ją przeczytać.

GRUDZIEŃ: Książka, którą kiedyś zacząłeś czytać, ale z różnych powodów nie skończyłeś.

Podejmiesz nasze wyzwanie?

 

O redaktorze

Artystka, spędzająca czas na tworzeniu i szukaniu swojej głowy, czym często doprowadza innych do białej gorączki a jedynym, który ją wtedy rozumie, jest jej pies. Umysł ścisły, skonfliktowany z humanistyczną duszą, z tego powodu często zapomina o minusach w równaniach i sprzątaniu stosów książek ze stolika. Uwielbia zieloną herbatę, zapach starych książek i widok ze swojego okna.

Wszystkie artykuły